Strażacka Tatra Tigon to najnowszy produkt słynnego, czeskiego producenta. Ciężarówkę przygotowano wspólnie z austriacką firmą Rosenbaurer, specjalizującą się w wozach strażackich.
Tigon został stworzony z myślą o pracy w najtrudniejszych warunkach. Mogą to być pożary o ogromnej sile, na przykład na polach naftowych, w kopalniach, czy przy obiektach przemysłowych. Samochód ma też sprawdzić się w siłach szybkiego reagowania, jak na przykład na lotniskach. A gdy będzie trzeba, dojedzie także w bardzo trudno dostępny teren.
Co typowe dla Tatry, silnik został zamocowany za kabiną, nad drugą osią. Dzięki temu pod nadwoziem mieści się rurowa rama, będąca gwarancją wytrzymałości i świetnych właściwości terenowych. Co natomiast nietypowe dla Tatry, to szwedzkie pochodzenie tego silnika. Jest to jednostka Volvo TAD16VE, rozwijająca 700 KM i wywodzący się z maszyn budowlanych marki Volvo.
Projektując Tatrę Tigon, postanowiono nie ograniczać się do standardowych mas i wymiarów. Nie dość, że nie było to konieczne, to jeszcze poszerzenie rozstawu kół poprawiło stabilność przy wysokich prędkościach. W efekcie jest to więc pojazd ponadnormatywny, mający 2,9 metra szerokości oraz 12,2 metra długości. DMC to natomiast 43 tony, przy zastosowaniu ośmiu pojedynczych kół typu 24.00R21. Każdy z tych kół korzysta z zawieszenia o działaniu pneumatycznym.
Zabudowa opisywanego pojazdu jest dziełem wspomnianej firmy Rosebaurer. Kryje ona między innymi dwa zbiorniki, na 9000 litrów wody oraz 3500 litrów środka gaśniczego. Do tego dochodzą też cztery różne pompy, pozwalające na gaszenie w kilku różnych formach. W zależności od umiejscowienia, mają one wydajność 9500, 8000, 2000 oraz 500 litrów na minutę. Obsługują zaś między innymi polewaczkę przy przednim zderzaku oraz dachowe, obrotowe działko wodne o zasięgu do 100 metrów.
Filmowa prezentacja pojazdu: