Tatra ma za sobą rok bez zysków, z bardzo niską sprzedażą – po trzech latach sukcesów nadszedł kryzys

Źródło zdjęcia: Tatra Phoenix 14×12 jako podwozie pod ciężki żuraw – ma siedem osi oraz 530-konny silnik

W ostatnich lata można było usłyszeć sporo entuzjastycznych wiadomości na temat firmy Tatra. Czesi chwalili się licznymi specjalistycznymi projektami, a współpraca z DAF-em pozwoliła im wrócić na europejski rynek pojazdów cywilnych. Po trzech latach sukcesów nadszedł jednak na rok porażki.

Lata 2015-2017 były dla Tatry bardzo udane. Zakończyły się one dla firmy rekordowymi zyskami i dawały świetne perspektywy na przyszłość. Teraz jednak podsumowano rok 2018, stwierdzając przy tym wyraźny spadek sprzedaży oraz stratę jakichkolwiek zysków. Zamiast tego firma poniosła finansową stratę.

Jakie są tego powody? Tatra tłumaczy wszystko problemami z realizacją wojskowych zamówień. Co prawda zamówienia te nadal są w realizacji, lecz „z powodów proceduralnych” musiały zostać przesunięte w czasie. Efekt był zaś taki, że w ciągu całego roku firma dostarczyła klientom tylko 841 ciężarówek.

W bieżącym roku problemy te mają jednak zostać rozwiązane. Czeski producent chwali się też kolejnymi zamówieniami od wojska, w tym kontraktem na 292 pojazdy dla Jordanu. Szacuje się więc, że w całym 2019 roku przedsiębiorstwo dostarczy około 1100 pojazdów. To natomiast miałoby przywrócić firmie rentowność.