Tak szokującego stanu technicznego dawno nie prezentowałem – Mercedes 811D i kary na 17,5 tys. złotych

Czy ten Mercedes-Benz T2 może być wart 17,5 tys. złotych? Sądząc po zdjęciach, raczej nie ma takiej możliwości. 17,5 tysiąca warte są za to kary, które ITD wyliczyło w czasie jego kontroli. Samochód był bowiem absolutnie wyeksploatowany, sposób załadunku przekraczał granice wyobraźni, transport nie spełniał licznych wymogów formalnych, a DMC przekroczono o niemal 5 ton.

Komunikat WITD Poznań:

Mercedes zdawał się łamać w pół po przekroczeniu o prawie pięć ton dopuszczalnej masy całkowitej. Ciężarówkę, jak widmo ze złomowiska, zatrzymali do kontroli na drodze wojewódzkiej numer 308 w Maksymilianowie, w powiecie grodziskim, inspektorzy transportu drogowego z wielkopolski.

Szczegółowa kontrola pojazdu wykazała zły stan techniczny: pękniętą szybę czołową z dziurą, uszkodzone klosze lamp z przodu i tyłu pojazdu, nadmierną korozję ramy i nadwozia oraz wycieki płynów eksploatacyjnych. Z kolei po zważeniu okazało się, że jego rzeczywista masa całkowita wyniosła 12,4 tony przy dopuszczalnej masie całkowitej 7,4 tony, co stanowiło przekroczenie o 4,91 tony.

Warto dodać, że kierowca, który był zarówno przedsiębiorcą, do kontroli przedstawił tylko prawo jazdy. Nigdy też nie posiadał żadnych uprawnień transportowych do wykonywania działalności w zakresie przewozu rzeczy. Tym bardziej nie miał w dniu kontroli 9 marca badań lekarskich, psychologicznych oraz świadectwa kwalifikacji kierowcy. Jak mówił, nawet nie wiedział, że musiał takie posiadać. Tachograf zainstalowany w mercedesie nie posiadał ważnego badania okresowego, a kierowca nigdy nie rejestrował czasu pracy kierowcy za pomocą urządzenia rejestrującego.

Inspektorzy z leszczyńskiego oddziału ITD wszczęli więc przeciw niemu postępowanie administracyjne na kwotę 17 500 złotych, a pojazd odjechał na lawecie na najbliższy punkt diagnostyczny w celu wyeliminowania go z ruchu drogowego.

Dodatkowe zdjęcia: