Tag: Żuk

Żuk i Nysa jako hity eksportu za wschodnią granicę – myślano nawet o lokalnym montażu

Nawet po upadku systemu komunistycznego polskie pojazdy były cenionym dobrem na rynku samochodów używanych.

Skąd wziął się limit 3,5 tony DMC – przepis z lat 60-tych przetrwał z nami do dzisiaj

3,5-tonowy limit DMC przypieczętowała Konwencja Wiedeńska oraz zmiany w prawach jazdy. Miało to miejsce aż 60 lat temu.

Wycieczka po parkingu dla ciężarówek – DAF 95, Jelcz, Arocs, Żuk oraz MAZ

Teren przemysłowy na obrzeżach średniej wielkości miasta, kilka hurtowni, grupa warsztatów, a tuż obok parking z ciężarówkami.

Żuk i KIA serii K w czasie wielkiej kontroli aut dostawczych – to już bardzo rzadki widok

Choć Żuka produkowano do 1998 roku, w końcowym okresie niełatwo było znaleźć na niego klientów. Klientów przyciągała m.in. KIA.

Żuk miał szansę być ciężkim autem dostawczym z bliźniakami oraz 1,5-tonową ładownością

Oto częściowo zapomniany fakt z historii Żuka. Fabryka w Lublinie rozważała produkcję znacznie cięższej wersji.

Wyprzedaż części do Starów, Jelczy, Lublinów i Żuków – likwidacja wieloletniego sklepu w Oświęcimiu

Wyprzedawany jest cały dostępny asortyment, a ceny obniża się nawet do połowy hurtowej wartości.

Wygląda jak Żuk na bliźniakach, ma ramę z GAZ-a 51 oraz napęd z Mercedesa, a cena to 16 tys. złotych

W połowie lat 90-tych władze PRL-u nakazują porzucenie projektu Lublina. Zamiast tego unowocześni się Żuka.

Żuk, który w niezmienionym nadwoziu kryje silnik z BMW – ten samochód używany jest na co dzień!

Żuk miał być stacjonarną reklamą, stojącą pod centrum handlowym. Właściciel postanowił jednak go zmodyfikować i używać na co dzień.

Zabytkowy zestaw na prawo jazdy B+E, w formie Żuka z załogową kabiną i platformą na samochody

Wygląda to niczym jakaś średnio udana, amatorska modyfikacja. W rzeczywistości mamy jednak do czynienia z klasykiem sprzed lat.

Żuk ze Słupska, który jest jeżdżącym fragmentem lat 90-tych, a przy tym nieustannie na siebie zarabia

Ktoś mógłby narzekać, że to żaden klasyk, bo przecież po tuningu. Przyznacie jednak, że taki tuning jest już w pewnym sensie zabytkowy.

Polskie firmy mają ponad 1,5 miliona starych dostawczaków, które służą wyłącznie odliczaniu podatku VAT

Firma ma na przykład Żuka, który stoi pod płotem, podczas gdy przez księgowość przechodzą faktury dotyczące tankowania do niego paliwa.

Ciężarówki w wiadomościach telewizyjnych z lat 80-tych, czyli puste przebiegi oraz kolejki po alkohol

Mowa tutaj o łączeniu pracy za kierownicą ze spożywaniem alkoholu oraz o specyfice PRL-owskiej gospodarki centralnie planowanej.

Żuk z 1998 roku, wyposażony w silnik Andoria, którym grupa pasjonatów zwiedza co roku Europę

Pomysł pojechania Żukiem z końca produkcji na zagraniczne wakacje u większości Polaków wywołałby wyłącznie pukanie się w czoło.

Jak mógłby wyglądać Żuk bazujący na Volkswagenie T5, czyli prześmiewczy tekst pokazany przez „Auto Świat”

Kiedy tylko jakiś Onet, czy też inna Wirtualna Polska pokażą grafiki z "nowym polskim samochodem", komentarze liczone są w tysiącach.

Obniżony Żuk z 1976 roku czeka na klienta, czyli ciekawy pomysł na wydanie 2 tys. zł

Żuka poddano lekkiemu tuningowi - pojazd został obniżony, a także pomalowano go na dwa ciekawe kolory.