Tag: wodorowe

Przez kilka lat Iveco blisko współpracowało z amerykańską Nikolą. Efektem tego projektu są dwa modele pod własną marką.

Założyciel firmy Nikola, mającej produkować wodorowe i elektryczne ciężarówki, może spędzić nawet 20 lat w więzieniu.

Dotychczas wodorowy Hyundai Xcient Fuell Cell był oferowany tylko w typowo dystrybucyjnej wersji o małym zasięgu.

100 tys. euro dopłaty do zakupu nowej ciężarówki to brzmi jak spełnienie marzeń przewoźnika. Jest jednak haczyk.

Wiele osób wyszło wówczas z założenia, że wodorowa Nikola One jest jeżdżącym, w pełni funkcjonalnym pojazdem.

Daimler uchodzi za koncern nowatorski, a jednocześnie wypływowy. Jego zapowiedzi można więc uznać za szczególnie godne uwagi.

By móc produkować elektryczne oraz wodorowe ciężarówki, fabryka Iveco w Ulm potrzebuje modernizacji za około 40 milionów euro.

Światowe media obiegają zapowiedzi nowego producenta ciężarówek. Hyzon ma łączyć technologie z Europy, USA oraz Singapuru.

Za przykład posłużą nam grafiki opublikowane przez firmę Scania. Pokazują one układ oraz działanie wodorowego napędu w G350.

To już prawdziwy znak czasów - jednego dnia pojawiły się doniesienia o dwóch wodorowych ciężarówkach „wielkiej siódemki”.

Nikola to nowa firma z Ameryki, zamierzająca podbić rynek wodorowymi oraz elektrycznymi ciągnikami siodłowymi.

Miało to pokazać, że ogniwa wodorowe mogąc łączyć się z dowolnymi nadwoziami, nie zajmując zbyt wiele miejsca.