Tag: seria 3

Dzisiaj niełatwo już spotkać pojazd, który nadal ma na przedniej szybie polską winietę. Ta niemiecka Scania jest wyjątkiem.

Ten pojazd zapewne uratował w swojej karierze setki innych ciężarówek. Teraz sam potrzebował pomocy, w wyniku wystrzału.

35 lat temu to była jedna z najpiękniejszych ciężarówek w Finlandii. Teraz odnowiono ją wraz z wyjątkowym lakierem.

Ciężarówki z początku lat 90-tych szybko zyskały miano kultowych. Ich wnętrze mocno różnią się jednak od współczesnych.

Klasyczna Scania serii 3 Torpedo nie zdołała skręcić na łuku w lewo, stanowiącym początek serii serpentyn.

Ten czeski projekt bardzo ciekawie odnosi się do historii marki Scania. Wnętrze zaskakuje swoją przestronnością.

Starszy z ciągników ma oryginalne barwy z targów w Amsterdamie z 1994 roku. Nowszy został do niego upodobniony.

Wydawałoby się, że wewnętrzny tuning "trójki" jest tematem na wskroś przerobionym. Ten egzemplarz jednak zaskakuje.

Trzy dekady temu kabiny autotransporterów bywały jeszcze ciaśniejsze niż obecnie. Wynikało to też z przepisów.

To wprost idealny materiał na ciężarówkę hobbystyczną. Pozostaje tylko pytanie, ile trzeba będzie za to zapłacić.

Pod względem ciężkich samochodów ciężarowych, Norwegia pozostaje jednym z najbardziej hermetycznych rynków na świecie.

Scania T143H 420 z 1996 roku nie tylko została przy tym odnowiona, ale też zastosowano w niej kilka współczesnych detali.

Spotkana w Polsce Scania 143M 500 Streamline ma rejestracje ze Szwajcarii, z kantonu Aargau położonego na zachód od Zurych.

Organizacja pomocy humanitarnej dla Ukrainy wyciągnęła na drogi także transportowe klasyki. Jest ku temu konkretny powód.

Na północy Białorusi, w mieście Połock (Полацк), ostał się bardzo ciekawy egzemplarz Scanii serii 3. To skandynawska wersja.

Gdy trwają noworoczne przerwy, a ciężarówki zjeżdżają się na bazy, wiele firm wykonuje pamiątkowe filmy lub zdjęcia.

Jeszcze kilka lat temu widywane w kolejkach z wywrotkami, dzisiaj są sprzętem poszukiwanym przez kolekcjonerów.

Ktoś postanowił założyć na swoją Scanię serii S przód z wersji Streamline. Zamiast tego z lat 90-tych, wybrał ten o dwie dekady nowszy.

Niemal seryjny 360-konny ciągnik sprzed ćwierć wieku może robić ogromne wrażenie. Wystarczy, że zadba się w nim o nawet najmniejsze detale.

Już w marcu 1996 roku – gdy w wielu krajach zwykły leasing pozostawał rzadkością – Scania założyła firmę wynajmującą.

Zlot nazwano „Scania 143-er dag”, a więc „Dzień Scanii 143”. Pomimo tak dużej selekcji, nie brakowało ciekawych pojazdów.

Ten klasyk łączy w sobie kilka zaskakujących elementów. Ogromny przód kryje 9-litrowy silnik, a za kabiną czeka siodło.

Po siedmiu latach pracy na Jelczu, Tatrze oraz Liazach, Zygfryd Michalec kupił Scanię serii 3. Stąd piękny, firmowy klasyk.

Scania z początku lat 90-tych otrzymała zestaw współczesnych udogodnień. To pomysł codziennego użytkownika

To piękny przykład na ciężarowego klasyka, mającego ćwierć wieku i odnajdującego się w zupełnie innej epoce.

Paweł Trzpil ze Szczecina rozpoczął karierę od Scanii serii 3, ledwie 4 lata młodszej od siebie. Dzisiaj ma piękne R410 Euro 6.