Tag: prototyp

Ruszają targi motoryzacyjne we Frankfurcie, więc producenci samochodów rozpędzają się z premierami i zapowiedziami kolejnych nowości.

Kamaz postanowił pochwalić się swoją wizją kabiny przeznaczonej do ciężarówki przyszłości. Uwagę zwraca zagospodarowanie przestrzeni.

Renault chce podjąć ofensywę na rynku pojazdów użytkowych na różnych kontynentach. Ma w tym pomóc duży samochód typu pickup.

Żeby jednak było ciekawiej, ewidentnie nie są to kolejne zdjęcia pojazdów w pełnym kamuflażu, mającym upodabniać je do starszej Serii 4.

Największy pokaz możliwości mińskich inżynierów przypadł na rok 1988, na czas swoją drogą naprawdę szczególny.

Ciągnik o amerykańskich wymiarach noszący na swojej kanciastej masce rosyjski znaczek i wyposażony w szoferkę z dostawczaka?

Uważa się, że wielu kierowcom po prostu nie chce się zdrowo ustawić fotela, a niewygodne sposoby regulacji tylko temu sprzyjają.

Przede wszystkim w wielu przypadkach wykorzystano aluminium, budując z niego między innymi podłużnice oraz poprzecznice.

W Skandynawii pojawiła się kolejna nowa Scania, która w pełnym kamuflażu przechodzi testy w barwach zwykłej firmy transportowej.

Patrząc na czerwony prototyp, można stwierdzić, że nowy pickup jest już naprawdę gotowy do produkcji. Czy będzie kolejny sukces?

Po zaraz pierwszy na zdjęciu możemy zobaczyć przedprodukcyjną, nową Scanię wykonującą pracę w barwach zewnętrznej firmy.

Po firmach Scania, Mercedes-Benz oraz DAF, MAN ma być kolejną europejską marką, która przygotuje ciężarówki mające radzić sobie bez kierowców.

Kierowca cofnie pod rampę, przejedzie przez miasto, ale na głównych trasach w kierowaniu wyręczy go komputer i zestaw czujników.

Pewien wyjątkowo bogaty Belg, Stefan Kerkhofs, zlecił austriackiej firmie Marchi Mobile budowę wyjątkowo dużego "food trucka".

Jak ciężarówkę przyszłości wyobrażano sobie w 1964 roku? Pokazuje to Ford "Big Red", który dostał turbinę gazową i nietypową kabinę.

Nowy Peugeot z przyczepą kryje m.in. frytkownicę, dwie porządne kuchenki z płytą indukcyjną, a także 400- oraz 350-litrowe lodówki.

Jest to efekt pięciu lat wspólnej pracy Frightlinera oraz amerykańskiego ministerstwa odpowiedzialnego za środowisko naturalne.

Naczepa podkontenerowa o masie własnej zaledwie 3830 kilogramów ma być połączona z ciągnikiem o nietypowym podwoziu i ogumieniu.

Świetna aerodynamika, inteligentny ogranicznik prędkości, czy elektryczny napęd osprzętu silnika - wszystko to ograniczyło spalanie o 22 proc.

Na pokładzie czekają dwa siniki - benzynowe 2.0 turbo o mocy 210 KM, a także motor elektryczny generujący dodatkowe 120 KM.

Technika ta może w przyszłości znaleźć szerokie zastosowanie na przykład w dystrybucyjnych samochodach ciężarowych i dostawczych.

Już wkrótce w żółtej flocie może zarobić się od pojazdów zasilanych prądem, będących wspólnym dziełem DHL oraz Streetscooter.

Dzięki zastosowaniu podwójnej osi, auto ma mieć DMC na poziomie 3,5 tony, niski próg załadunku, a ponadto aż 1,5-tonową ładowność.

Model 706 RT0 był w Polsce względnie popularną bazą pod nietypowe ciężarówki, które składały się z uciętego nadwozia autobusu.

We Francji sfotografowano krótkie podwozie 6x2 z chłodnią i stosunkowo niską kabiną, która może być egzemplarzem nowej serii P lub G.

Wszystko bazuje tutaj na siatce, która za naciśnięciem jednego przycisku, w zaledwie 13 sekund opuszcza się na cały towar.