Tag: PRL
Wspomnienia z trasy do Iranu w barwach PEKAES Warszawa – część 15
Siedząc w ciepłej kabinie i pisząc te wspomnienia, czuję jakby coś popchnęło moją ciężarówkę do przodu. To irański samochód osobowy wjechał pod moją przyczepę, uderzając w koło.
Wspomnienia z trasy do Iranu w barwach PEKAES Warszawa – część 14
Był niewielkiego wzrostu, może miał metr trzydzieści a może metr czterdzieści. Ten mały karakan zaczął wchodzić pod nasze samochody i przyczepy, szukając whisky i papierosów.
Historia firmy Pekaes od strony zarządzania, rozwoju, pracy biurowej i oczywiście PRL-owskich problemów
Są to wspomnienia spisane i opublikowane w internecie przez Pana Romualda Kołodziejczyka, byłego zastępcę dyrektora Pekaes Warszawa.
Wspomnienia z trasy do Iranu w barwach PEKAES Warszawa – część 13
Z daleka widać również kto tutaj jest władcą, panem życia i śmierci, jako że wszędzie stoją olbrzymie podobizny Ajatollaha Chomeiniego, a wielu Irańczyków składa pod nimi modły.
Kabiny samochodów dostawczych z giełdy w Słomczynie w 1994 roku a kabiny dzisiejszych modeli
W 1994 roku na giełdzie w Słomczynie nie brakowało aut osobowych, baru "złota wagina", a także aut dostawczych. Powspominajmy je...
Żuk z 1998 roku, wyposażony w silnik Andoria, którym grupa pasjonatów zwiedza co roku Europę
Pomysł pojechania Żukiem z końca produkcji na zagraniczne wakacje u większości Polaków wywołałby wyłącznie pukanie się w czoło.
Odrzutowy bombowiec przejechał z Łodzi do Dęblina na pokładzie ponadnormatywnego zestawu ZTE
Oba radzieckie samoloty, między latami 50. a 70. służące także pod polską banderą, potrzebowały transportu z Łodzi do muzeum w Dęblinie.
Wspomnienia z trasy do Iranu w barwach PEKAES Warszawa – część 12
Przy tym czerwonym piecyku siedziało już kilku tureckich kierowców pijąc gorący czaj. Pierwszy raz byliśmy w takim bezpośrednim towarzystwie Turków, grzejących się w małym pomieszczeniu.
Zdjęcia wykonane przez polskiego kierowcę ciężarówki w Libii, gdzie w latach 80-tych był on na kontrakcie
PKS Zakopane oddelegowało Pana Jana do pracy w Afryce Północnej. Spędził on tam aż trzy lata, prowadząc tam przede wszystkim MAN-y.
Wspomnienia z trasy do Iranu w barwach PEKAES Warszawa – część 11
Na stacji wlałem 30 litrów nafty i do pełna oleju napędowego. Weszło aż 350 litrów, a od tankowania przejechałem tylko 270 kilometrów! Zimowe warunki robią po prostu swoje.
Kilka tysięcy przebiegu, bardzo dobry stan i tylko 27 tys. złotych? Oto Steyr 1491 spod lotniczej cysterny
Oto lotniskowy Steyr 1491 6x4, w przypadku którego stosunek przebiegu i ogólnego wyeksploatowania do ceny jest niebywały.
Wspomnienia z trasy do Iranu w barwach PEKAES Warszawa – część 10
Przejechaliśmy 198 km na dziewiętnaście godzin pracy. Siedziałem przez tyle godzin w zimnej kabinie, a temperatura spadła do -30 stopni. Takich warunków w życiu jeszcze nie doznałem.
Wspomnienia z trasy do Iranu w barwach PEKAES Warszawa – część 9
Odczuwa się straszne zimno w kabinie, mróz wdziera się każdą szczeliną, a na dodatek spalił mi się silniczek od nadmuchu nagrzewnicy. Teraz to dopiero będę miał jazdę w zimnej kabinie.
Historia o tym, jak Jelcz 574, tudzież Star 660, w 150 egzemplarzach dojechał z Polski do dalekiego Iraku
Niedotarte Jelcze, wyposażone w miękki dach, rozpędzające się do 73 km/h i zasilane przez benzynowy silnik, musiały pokonać 4500 km.
Wspomnienia z trasy do Iranu w barwach PEKAES Warszawa – część 8
Dorobiliśmy kije mocując na ich końcach żarówki reflektorowe i wstawiając je w zbiorniki przy smokach zaciągających olej napędowy do silnika. Będę one miały za zadanie rozgrzewać paliwo.
Wspomnienia z trasy do Iranu w barwach PEKAES Warszawa – część 7
Pod nami ukazują się piękne widoki, białe zbocza gór i skrzący się śnieg, a nad nami niebieściutkie niebo i to ostro świecące słońce. Powietrze można by określić krystalicznie czystym.
Wspomnienia z trasy do Iranu w barwach PEKAES Warszawa – część 6
Wjeżdżając do Istambułu po prawej stronie widać potężne stare obronne mury z ogromnymi baszami, piękne historyczne budowle, ale też mocno już zniszczone przez upływający czas.
Wspomnienia z trasy do Iranu w barwach PEKAES Warszawa – część 5
W trakcie naprawy widzę, że na parking wjeżdżają dwa Fiaty ze Śremu, w tym jeden z naczepą-chłodnią, a drugi z przyczepą - a więc to są Ci moi uciekinierzy, których tak goniłem.
Wspomnienia z trasy do Iranu w barwach PEKAES Warszawa – część 4
Przejeżdżając przez wagę okazało się że mam przeładowany zestaw o 2 tony, a waży on razem 42 tony. Dochodzi godzina 14. Plac odprawy celnej jest cały zastawiony samochodami.
Wspomnienia z trasy do Iranu w barwach PEKAES Warszawa – część 3
Spotkałem dwóch kierowców z Błonia, którzy wracają z Iranu i mówią że uciekają przed zimą. W Turcji panują duże mrozy i sypie śnieg, więc są bardzo trudne warunki drogowe.
Wspomnienia z trasy do Iranu w barwach PEKAES Warszawa – część 2
Moim celem jest dzisiaj dojechać do Bułgarii, aby tam zanocować. Posilony ruszam dalej. W małych górkach za Belgradem zaczyna pojawiać się śnieg. Betonową drogą dojeżdżam do miasta Nisz.
Wspomnienia z trasy do Iranu w barwach PEKAES Warszawa – część 1
1 stycznia 1983 roku nastąpił wyjazd do Iranu, gdzie jeszcze nigdy wcześniej nie byłem. Jak dobrze pójdzie, za miesiąc powinienem być z powrotem. Taka to jest praca z szyldem PEKAES Warszawa.
Wspomnienia z trasy do Iranu w barwach PEKAES Warszawa – wstęp
Panowie i Panie, mam zaszczyt przedstawić Wam Pana Adama Frąckowiaka, byłego kierowcę w firmie PEKAES Warszawa oraz jego niesamowite wspomnienia z trasy do Iranu w 1983 roku.
Zabytkowy Kamaz 5511 nową wizytówką firmy Wichot Transport – wywrotka w stanie lepszym niż nowy
Powoli kolejni przewoźnicy decydują się na inwestowanie w klasyczny pojazd, który będzie świadectwem ich historii. Teraz czas na Kamaza.
Berliet GBH w firmie Transbud, czyli kolejny odcinek „historii najnowszej”, tym razem z 1973 roku
Pracownicy popularnych Transbudów na początku lat 70-tych otrzymali do dyspozycji flotę Berlietów, zasłużonych m.in. dla rozwoju Afryki.
Owner-operator z czasów PRL-u, Jelczem na Bliski Wschód i zachodni sprzęt na polskich budowach
Na kanale prowadzonym na YouTube przez użytkownika "pawel3950" można zobaczyć kilka ciekawych produkcji z czasów PRL-u.