Tag: lata 90

Za niemal 200 tys. złotych można kupić 34-letniego Mercedesa z dwiema kabinami. Chińczycy i Francuzi posiadają zaś takie MAN-y.

Okazuje się, że biała Xena dopiero co została poddana kompleksowemu remontowi, wykonanemu przez miłośników marki Liaz.

Auta osobowego marki Daewoo nie kupimy już nawet w Korei. Bez problemu dostaniemy za to mocny i komfortowy ciągnik siodłowy.

Kierowcy, którzy przez wiele lat jeździli z tarczkami, pewnie uśmiechną się teraz pod nosem i zaczną wspominać "stare dobre czasy".

W ofercie pozostanie jednak Iveco TurboDaily, które przez ostatnie ćwierć wieku niewiele się zmieniło. Będzie to tania i prosta alternatywa.

Volvo wyjątkowo długo pozostało w firmowej flocie, przed sprzedażą doczekując się towarzystwa nawet ze strony modelu FH16 660.

Cummins dopiero co ogłosił, że silniki elektryczne to przyszłość motoryzacji. Warto więc przypomnieć sobie europejską historię z tą marką.

Pamiętacie jak kilkanaście lat temu zapanowała moda na "sportowe" siatki wlotów powietrza? Mamy tutaj właśnie coś takiego.

Dokładnie trzy dekady temu, w roku 1987, na drogi wyjechały pierwsze egzemplarze modelu F16. Czas więc na świętowanie jubileuszu.

Białe FH12 jeździ do irańskiego miasta Zahedan, z którego bliżej jest do Indii niż do Teheranu i które znajduje się na niebezpiecznym terenie.

Jak sprawuje się na co dzień Renault Premium z 1999 roku, które już dziewiąty rok przechodzi przez ręce niedoświadczonych kierowców?

Wśród najciekawszych pojazdów był Jelcz serii 300 z firmy Epo-Trans, piękna wywrotka serii 600, czy też... jelczański Mercedes Actros MP1.

Kiedy w 1986 roku MAN pokazał model F90, była to bardzo nowoczesna konstrukcja. Jak więc zachwalano jego silniki oraz kabinę?

Aby zbudować ten samochód połączono dwa samonośne auta osobowe oraz kabinę ciągnika siodłowego z 1962 roku. Istne szaleństwo!

Rodzi się pytanie, czy 60 tys. złotych to nie jest zbyt wysoka kwota jak na ciężarówkę, którą kilka lat temu powszechnie się spotykało.

Pod koniec lat 90-tych zautomatyzowane skrzynie biegów uchodziły za drogie, problematyczne, uciążliwe, a przy tym po prostu zbędne.

Proces będzie miał związek z nielegalną zmową cenową sześciu producentów. Mieli oni zawyżyć ceny o 15 proc., tłumacząc to ekologią.

Co konkretnie odpowiada za różnicę w spalaniu osiągniętą na przestrzeni 25 lat? Przyjrzymy się temu na przykładzie S500 oraz 143 500.

W latach 80-tych ciężarówki bez przyczepy mogły mierzyć do 11 metrów. Jak zmieścić w takim pojeździe ładunkiem długi na 9,6 metra?

Nieczęsto się zdarza, że jakaś ciężarówka funkcjonuje na rynku przez ledwie trzy lata. Tym samym historia NH12 jest bardzo ciekawa.

Początkowym planem Rafała było odsprzedanie samochodu do Afryki. Kiedy jednak obejrzał go bliżej, zupełnie zmienił plany.

W 1996 roku uważano, że polskie firmy mogą mieć problem z odnalezieniem się na unijnym rynku i są zbyt słabi względem zachodnich.

W czasie gdy kolejne remizy przesiadają się z Jelczy do nowych aut, strażacy z OSP Tykocin postanowili Jelcza gruntownie wyremontować.

Nie znajdziemy na niej może ogromnych ilości chromu oraz kabiny sypialnej wielkości kawalerki, ale gwarantuję, że klimatu nie brakuje.

Na odbiór nowej Scanii S410 Highline, holenderska firma zabrała swoją klasyczną swoją pięknie odnowioną Scanię 143m 500 Topline.

Miną jeszcze jakieś trzy lata, a Starów oraz Jelczy zapewne nie spotkamy już ani na budowach, ani w remizach OSP, ani nawet w zaroślach.