Tag: Katowice

Volvo FH z naczepą, należące do przewoźnika z Bośni i Hercegowiny, próbowało wczoraj wjechać na autostradę A4.

2 miliony złotych, czyli blisko pół miliona euro, kosztował najnowszy zestaw z floty katowickiego lotniska. Posiada on dwa silniki.

Powołanie „krokodyli” do życia nie było żadnym przypadkiem. UE nakazało zwiększenie kontroli nad transportem przed 2004 rokiem.

To łącznie 3 minuty nagrań, wykonanych w ciągu ostatnich dwóch tygodni przez nieoznakowany radiowóz WITD Katowice.

U progu weekendu, śląskie ITD przeprowadziło dużą akcję kontrolną. Wykorzystano między innymi "elektryka".

Zabudowa przewożonego DAF-a sięgała na 5,18 metra nad ziemię. Pojazd miał tak dojechać z Górnego Śląska aż do Wrocławia.

Spółka Stalexport Autostrada, zarządzająca A4 między Katowicami a Krakowem, chce podnieść opłaty o 2 złote na każdej bramce.

Hyundai Ioniq oferuje około 250 kilometrów realnego zasięgu, wymaga godziny ładowania i kosztuje niecałe 200 tys. złotych.

ITD oraz Straż Leśna postanowiły się wczoraj zająć pojazdami z drewnem, wjeżdżającymi do Polski przez południową granicę.

GDDKiA musi przeprowadzić prace remontowe na wiadukcie w ciągu autostrady A1, w kierunku Katowic. Tymczasowo jest on zamknięty.

Ta historia nie była zwykłym zaklinowaniem się pod zbyt niskim wiaduktem. Spotkanie z ITD natychmiast powiązało wszystko ze wielotysięcznymi karami.

Albański DAF LF nie miał urządzenia do opłat, zezwolenie nie było wypisane, a kierowca przekraczał normy.

Inspektorzy przeglądają tutaj MAN-a L2000, weryfikując między innymi stan techniczny zawieszenia i hamulców.

WITD Katowice z zadowoleniem podsumowało kontrole trzeźwości prowadzone przez ostatnie dwa dni.

Tym razem rozstawiono ją w Jaworznie, skupiając się na kontroli samochodów dostawczych o DMC do 3,5 tony.

To nowe urządzenie zostało przekazane do użytku pod koniec stycznia. Jak widać, na brak pracy nie narzeka.

Wzrost opłat obejmie wszelkiego rodzaju ciężarówki oraz auta dostawcze z podwójnym ogumieniem.

zisiaj, w Rudzie Śląskiej, odbędzie się oficjalna prezentacja nowej stacji. Będzie ona przewożona w formie kontenera.

Ten "kierowca-przewoźnik" jeździł całkowicie na dziko. Nigdy nie miał kategorii C, a kategorię B zabrano mu 3 lata temu.

Choć sprawa wydawała się prosta, mężczyzna nie przyjął mandatów i chciał skierowania sprawy do sądu.

Kierowca stwierdził, że drugiej karty nigdy nie wwoził do Polski, bo firma boi się ITD. Mimo to nie uniknął kary.

Tym razem sprawa dotyczyła ciężarówki z Czech, przewożącej substancje ropopochodne dwóch typów.

To czwarty w tym roku komunikat ITD, który opowiada o nielegalnym kabotażu. Kontrola miała miejsce w Siewierzu.

Dwóch Portugalskich kierowców, ojciec z synem, zostali zatrzymani przez WITD Katowice. Ich pomysłowość okazała się niesamowita.

Nie okazał dokumentów potwierdzających legalne wykonywanie kabotażu. Uznano więc, że to kabotaż nielegalny.

Ładunek został przywieziony do Morąga z Rosji. Sprzedano go następnie do Raciborza i wysłano tam rosyjską ciężarówką.