Tag: Hyundai

Pojazdy z tego artykułu wydają się być w pełni gotowe do produkcji. Odpowiadają one na obecne trendy oraz zmiany w przepisach.

W przeciwieństwie do branży aut ciężarowych, w przypadku dostawczaków wynik nie wydaje się być przesądzony i jest jakiś wybór.

Wywrotkę przygotowała niemiecka firma Henschel ijest to konstrukcja typowo budowlana, dysponująca burtami o wysokości 40 cm.

Pojazd ten bazuje na najdłuższym, a przy okazji też najmocniejszym, 170-konnym wariancie koreańskiego dostawczaka i ma 2 wersje kabiny.

Hyundai nie zrezygnował ze sprawdzonego silnika 2.5 CRDi, a jedynie wzbogacił go o popularny system SCR, wykorzystujący płyn AdBlue.

Koreańską ciężarówkę sfotografowano ostatnio w szwedzkim Örebro, położonym jakieś 200 kilometrów na zachód od stolicy kraju.

Pod względem prowadzenia oraz kabiny, Hyundai wydaje się być jednym z najlepszych samochodów dostawczych na naszym kontynencie.

Oba pojazdy mają niemieckie rejestracje typu handlowego i mogą zapowiadać testy, tudzież premiery, które obecnie pozostają tajemnicą.

Żeby było ciekawiej, nowa reklama jest w całości po angielsku i ewidentnie nie została stworzona z myślą o wyłącznie rosyjskim rynku.

Otoczenie bazy odcięto od świata, wstrzymano nawet ruch na pobliskich torach kolejowych i zaczęto szukać materiałów wybuchowych.

Są to samochody wyróżniające się przy tym oczywiście całopojazdową okleiną i pracujące na co dzień przy transporcie kolarskiego sprzętu.

Czy oprócz dostawczego modelu H350 nowe serwisy miałyby obsługiwać także ciężarówki? Tłumaczyłoby to europejskie testy Xcienta.

Na koreańskim blogu opublikowano zdjęcia modelu Xcient z oznaczeniami Euro 6 i to podobno taki silnik testowany jest już w Niemczech.

Niemki uderzają swoich mężczyzn w twarz, dzieci płaczą, a emerytom z wrażenia spadają sandały, bo oto Hyundai wyprzedza Mercedesa.

Czy Hyundai H350 będzie tańszy od Renault Master, ile będzie miał gwarancji i jak będą wyglądały jego schowki? Odpowiedzi czekają.

H350 będzie wyposażone w silnik CRDi o pojemności 2,5 litra i dwóch wariantach mocy - 150-konnym z 373 Nm i 170-konnym z 422 Nm.

Okazuje się, że polska firma transportowa oraz jej rosyjska firma-córka należą do... koncernu Hyundai. To tłumaczy wybór koreańskich aut.

Do Białegostoku przyjechała lohra marki Hyundai Xcient, co prawda na rosyjskich rejestracjach, lecz należąca do polskiej Grupy Adampol.

U bram Unii Europejskiej stoi pięciu producentów, którzy mogliby złamać dominację "wielkiej siódemki". Który z nich jest najtańszy?

Wyjątkowo ciekawa, koreańska ciężarówka po raz kolejny została sfotografowana przez rosyjskiego fotografa z grupy Truck-Spotters.eu.

Doskonały to przykład, że koreańskie auto naprawdę zadomawia się w Rosji. Pozostaje jednak pytanie kiedy auto pojawi się w UE?

Hyundai Xcient pod wieloma względami nie ustępuje pojazdom europejskim, poza faktem, że niestety nie jest dostępny w wersji Euro 6.

Do 2020 roku koreański koncern planuje wydać 1,8 miliarda dolarów na rozwój oferty pojazdów użytkowych i przyśpieszenie ich produkcji.

ONZ zamówił 21 egzemplarzy dostawczego Hyundaia H1, który z zabudową pogotowia ratunkowego trafi do Afryki Zachodniej.

Komunikat opowiada o nietypowym aucie, mianowicie, 7,2-tonowym Hyundaiu HD72, a także 70-letnim kierowcy bez uprawnień.

2,5-litrowy silnik będzie miał dwa warianty - 150 lub 170 KM. Oprócz tego dostaniemy 6-biegową skrzynię oraz napęd wyłącznie na tylne koła.