Tag: dokumenty

Trzy osoby nie mogą wykonywać pracy, a firmie brakuje trzech pracowników. W stosunku do wagi wykroczenia brzmi to absurdalnie.

Kilka dni temu ukraiński kierowca z polskiej firmy wpadł w Austrii z podrobionym prawkiem. Mimo to jeździł dalej.

Polska chce śledzić przewozy z "krajów trzecich" w ramach systemu SENT. Mówi też o obowiązku delegowania kierowców.

Już od dokładnie roku lekki transport międzynarodowy musi być objęty licencją, kosztującą od 4 do 8 tysięcy złotych.

Zezwolenie pozwalało na 99 ton, natomiast niemiecka waga wskazała 115 ton. Problemem był też czas pracy kierowcy.

Kierowca odpowie za popełnienie przestępstwa, w postaci posługiwania się podrobionym dokumentem jako prawdziwym.

Podobno Białoruś i Rosja mają ogromne problemy z dostępem do kart. Ten kierowca jednak jeszcze tego nie doświadczył.

Jak określiła to czeska policja, takie sprawy zdarzają się raz na dziesięć lat. Niewielu jest bowiem chętnych na takie ryzyko.

Korzystali z dokumentów należacych do partnerek, by szybciej wracać z pracy. W efekcie dostali zakaz wykonywania tej pracy.

Błąd literowy przy zgłoszeniu delegacyjnym został uznany za bardzo poważne wykroczenie, skutkujące maksymalną karą.

To już dosłownie ostatni moment, by spełnić nowe wymagania dla przewoźników. Ministerstwo wyjaśnia obie te kwestie.

Potrzebne są przepisy, które pozwolą kierowcom zakwestionować decyzje policji, w tym na przykład pomiary prędkości.

WITD Białystok zatrzymało kazachską ciężarówkę, wykonującą przewóz ładunku z Chin do Polski bez ważnego zezwolenia.

Mówiąc krótko, ten zestaw w ogóle nie powinien poruszać się po drodze, nie wspominając już o przewozie „gabarytu”.

41-latek przyznał, że zakupił to „prawo jazdy” u fałszerza na Ukrainie, po tym jak policja odebrała mu prawdziwe uprawnienia.

Posługiwanie się fałszywym dokumentem jako prawdziwym jest zagrożone nawet więzienie. Oto jednak prawdziwy wyrok.

Coś takiego będzie skutkowało aż podwójnym zakazem prowadzenia, a następstwa finansowe będą liczone w tysiącach złotych.

Po uwzględnieniu korzystania z dwóch kart, najdłuższy odpoczynek dobowy okazał się nie przekraczać trzech pełnych godzin.

Tadżykistan to bardzo trudno dostępny kraj, graniczący między innymi z Chinami, Afganistanem, oraz Turkmenistanem.

Coś takiego może oznaczać 10 tys. sprawdzonych ciężarówek tygodniowo. W nietranzytowej Norwegii taki wynik zaskakuje.

W przygotowaniu jest porozumienie, które zwolni Ukraińców z uzyskiwania zezwoleń. Dla polskich firm to ogromna zmiana.

Dolna Saksonia, czyli jeden z szesnastu niemieckich landów, chce bardzo poważnej zmiany w przepisach dla kierowców.

Rejestrowanie ciągników siodłowych jako specjalne było kiedyś popularną i skuteczną metodą obniżania kosztów eksploatacji.

Część polskich kierowców może obecnie przebywać na urlopach, raczej nie mając przy tym powodów do radości.

Firmy transportowe z Europy Środkowo-Wschodniej coraz bardziej interesują się dalekoazjatyckimi kierowcami.

Pomimo problemów, naczepa posiadała świeży przegląd, przeprowadzony w ostatnim dniu roboczym przed kontrolą.