Scanie poprzedniej generacji oficjalnie przeszły w Szwecji do przeszłości. Do lokalnego odbiorcy trafił właśnie ostatni pojazd tego typu, będący trzyosiowym podwoziem typu P490.
Ten egzemplarz został wyprodukowany już w maju, przez holenderską fabrykę w Zwolle. Na jego przygotowanie potrzebne było jednak kolejne pół roku, jako że samochód miał przeistoczyć się w lotniskowy wóz strażacki. Samochód będzie pełnił tę rolę na lotnisku w Ängelholm, na północ od Helsingborga.
Założenia wobec zabudowy są bardzo ambitne – nowa Scania ma ugasić typowy pożar samolotu w ciągu 180 sekund. Z tego też powodu wyposażono ją w dwie armatki wodne, w tym jedną umieszczoną na dachu. Ta ostatnia ma aż 80 metrów zasięgu i osiąga wydajność 5000 litrów na minutę. Ponadto, co w samochodach serii P nie zdarzało się często, zastosowano tutaj najmocniejszy, 490-konny wariant 13-litrowego silnika.
A przy okazji, skoro mowa o aucie kończącym pewną epokę, Szwedzi opublikowali małe statystyki. Począwszy od 2004 roku, do klientów trafiło ponad 800 tys. egzemplarzy Scanii poprzedniej generacji. Były to samochody z serii P, R, T oraz G. Z oczywistych względów w Szwecji samochody te cieszyły się szczególną popularnością. Lokalne firmy odebrały je w 28 tys. egzemplarzy, a ten z powyższego artykułu jest właśnie ostatnim z nich.