Szlaban przebił ciężarówkę na wylot, tuż przed fotelem kierowcy – wypadek z nocy poprzedzającej wigilię

26-letniemu kierowcy przydarzył się bardzo groźny, a przy tym naprawdę nietypowy wypadek. Ciężarówka została przebita na wylot tuż przed jego fotelem, a mimo to mężczyzna zdążył jeszcze na wigilię do domu.

Zdarzenie miało miejsce w nocy z 23 na 24 grudnia, w niemieckiej miejscowości Malsfeld. MAN TGX zbliżał się akurat do bramy parkingu dla samochodów ciężarowych, gdy bardzo silny wiatr wyrwał z podpory metalowy szlaban.

Konstrukcja obróciła się w kierunku ciężarówki i wbiła w lewą stronę kabiny, tuż przed miejscem pracy kierowcy. Szlaban przedziurawił przy tym nadwozie, rozerwał mocowanie kierownicy i wszedł głęboko do wnętrza.

Zdaniem służb ratunkowych, kierowca MAN-a miał mnóstwo szczęścia w nieszczęściu. Wystarczyło bowiem kilka centymetrów różnicy, by szlaban wbił się wprost w niego. Metalowa konstrukcja minęła jednak fotel i jedynie otarła się o ciało kierowcy. Choć więc 26-latek trafił na noc do szpitala, już z samego rana mógł zostać zwolniony do domu.

Uszkodzenia ciężarówki Niemcy oszacowali na około 50 tys. euro. Po wydobyciu z kabiny szlabanu, ściągnięciem pojazdu z drogi zajął się ciężki holownik.