System przewidywania topografii terenu dla hybrydowych ciężarówek – to będzie bardzo skomplikowane

Ciężarówka przewidująca topografię terenu nikogo już dzisiaj nie dziwi. W Europie praktycznie wszystkie nowe ciągniki posiadają ten system, mając pokonywać wzniesienia w możliwie efektywny sposób. Amerykańska firma Mack Trucks pracuje natomiast nad systemem, która zaoferuje to samo, ale w wydaniu hybrydowym.

W pojeździe spalinowo-elektrycznym, system przewidywania terenu ma mieć jeszcze więcej pracy. Będzie on bowiem decydował, czy w danym momencie ciężarówka pojedzie na dieslu, czy też na silniku elektrycznym. Przeliczy która wersja opcja jest bardziej opłacalna i która pozwoli lepiej wykorzystać potencjał baterii. Wszystko oczywiście w oparciu o bardzo dokładną mapę z pochyłościami terenu.

Zdaniem firmy Mack, zaprojektowanie takiego systemu jest bardzo trudnym zadaniem i wymaga jeszcze wielu testów, prototypów oraz badań. Trzeba przecież zgrać pracę dwóch silników, które mają zupełnie różne właściwości. Trzeba też odpowiednio zaplanować hamowanie, aby bateria silnika elektrycznego miała z czego odzyskać energię. Z drugiej strony, system musi korzystać z tej baterii jak najczęściej, aby ograniczyć zużycie paliwa.

Niemniej pierwsze testy zostały już przeprowadzone, na autostradzie między Long Beach a Los Angeles. Mack podaje tutaj liczby, które są bardziej niż obiecujące – system przewidywania terenu ograniczył zużycie paliwa elektryczno-spalinowej ciężarówki o około 25-30 procent!

Na zdjęciu: hybydowy Mack Pinnacle z 11-litrowym silnikiem diesla oraz wspierającym go silnikiem elektrycznym. Uwagę zwracają też panele słoneczne na spojlerze. Nie służą one jednak do napędu, lecz zbierają prąd dla dodatkowego wyposażenia pojazdu, jak na przykład klimatyzacja.