Swoisty MiLoG teoretycznie obowiązuje polskie firmy także w Austrii, o ile wykonują kabotaż

euro_slider

Wielu przewoźników właśnie tłumaczy się niemieckiemu urzędowi celnemu, a kolejni już czują obawy w związku z francuskimi planami wprowadzenia przepisów podobnych do słynnego MiLoG-u. Tymczasem okazuje się, że w Austrii zagraniczny kierowca również powinien otrzymywać wynagrodzenie zgodne z lokalnymi normami, jeśli tylko wykonuje kabotaż. Co więcej, powinien on także posiadać przy sobie przetłumaczoną na język niemiecki umowę o pracę oraz między innymi odcinki od wynagrodzenia i wyciągi bankowe. A jakby tego było mało, przed wykonaniem trasy kabotażowej należy zgłosić kierowcę do odpowiedniego urzędu, zaś kary liczone są w tysiącach euro.

Brzmi strasznie? Nie da się ukryć, a to tylko część przepisów, które obowiązują obecnie od Austrii. O wszystkich istotnych sprawach można przeczytać w kompendium wiedzy przygotowanym przez Wydział Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Wiedniu. Jeśli przeglądacie ten wpis na komputerze, to poniżej znajdziecie ten dokument w przeglądarce plików PDF. Na urządzeniach mobilnych konieczne jest natomiast pobranie dokumentu, który dostępny jest TUTAJ.