Film widoczny powyżej to skecz legendarnego Kabaretu Tey, zatytułowany „Na przejeździe” i pochodzący z 1981 roku. Siedmiominutowe nagranie miało wyśmiewać złodziejstwo oraz niegospodarność, które powszechnie panowały w państwowych przedsiębiorstwach. Wszystko jest przy tym bardzo symboliczne – maszynista kradnie węgiel, lokomotywa jeździ bez celu, a kierowcę ucisza groźba zgłoszenia nieuzasadnionych przejazdów na pusto.
Można powiedzieć, że epoka tych problemów jest już za nami. Podobnie jak za sobą mamy czasy parowych lokomotyw i Starów 200 w fabrycznych, demonstracyjnych barwach. Jest jednak pewna rzecz, która trwa niezmiennie, występuje na całym świecie i raczej szybko nie zniknie, To przyczyny drogowych zatorów, które nadal potrafią bywać absurdalne. Jeśli więc następnym razem utkniecie w jakimś beznadziejnym korku, na samą myśl o jego przyczynach dostając białej gorączki, już wiecie jaki film sobie przypomnieć 😉
A jeśli nie wiecie o co chodziło z nieuzasadnionymi przejazdami na pusto, polecam inne, zamieszczone poniżej nagranie. To przykład kontroli państwowych ciężarówek z 1984 roku. Odnosiły się one do faktu, że w czasach PRL-u każdy kierowca miał obowiązek zgłosić wolną przestrzeń ładunkową, robiąc to w lokalnej bazie spedycyjnej. Tam ktoś powinien przydzielić mu ładunek w kierunku miejsca docelowego, o ile oczywiście taki ładunek występował. Wielu kierowców jednak nie dotrzymywało tego obowiązku, by ułatwić sobie pracę lub zaoszczędzić paliwo.
