Star 244 pojechał do remizy PSP na Ukrainie – kolejny polski wóz z taką historią

Ponad 30-letnie Stary i Jelcze coraz częściej opuszczają remizy OSP. Jednocześnie ubywa też jednostek, które chciałyby takie samochody przejąć. Co więc będzie z tymi wozami dalej? Jak się okazuje, chętnych nie brakuje poza naszymi granicami.

W połowie października pokazywałem Jelcza 325, który na kołach pojechał do swojej nowej remizy na Mołdawii. Przykładem z ostatnich dni jest zaś Star 244, który z samego serca Kaszubskiego Parku Krajowego trafił na Ukrainę. Będzie stacjonował w małej miejscowości Iwano-Frankowe, położonej na przedmieściach Lwowa.

OSP Reskowo, działające właśnie na Kaszubach, w okolicach Kartuz, już od 2019 roku starało się o uzyskanie nowszego i mniej wyeksploatowanego wozu. Plan ten udało się realizować pod koniec stycznia, gdy do remizy trafił MAN TGL. I choć jest to już samochód 10-letni, zastąpienie nim trzykrotnie starszego Stara będzie ogromną zmianą jakościową.

Tymczasem na Ukrainie, w ubiegłą środę, władze około 6-tysięcznego Iwano-Frankowa poinformowały o otrzymaniu „nowoczesnego wozu strażackiego Star P244L”. To właśnie były wóz z OSP Reskowo, który pojechał na Ukrainę wraz ze wsparciem w postaci hełmów, aparatów tlenowych, butli, węży, a nawet piły spalinowej. Po samochód stawiła się ukraińska delegacja wraz z zastępcą burmistrza, która następnie przejechała Starem za naszą wschodnią granicę.

Jak się okazało, władze Iwano-Frankowa zgłosiły się po Stara za pośrednictwem polskiego księdza, pełniącego aktualnie misję na Ukrainie. Miały też ku temu bardzo poważne powody, gdyż lokalna jednostka straży pożary pożarnej, choć będąca oddziałem państwowym, miała dotychczas tylko jeden wóz, odpowiedzialny za pracę na 25-kilometrowym terenie. Co więcej, to już ciężarówka ponad 50-letnia, więc na jej tle Star 244 faktycznie może wydawać się względnie nowoczesnym pojazdem.

Dla wyjaśnienia dodam, że OSP to na Ukrainie stosunkowo nowe zjawisko. Jak określają to tamtejsze media, ochotnicze jednostki związują się „na wzór europejski” lub „na wzór polski”. Stąd też duża ilość państwowych jednostek, działający w tak małych miejscowościach, przy skrajnym niedoborze sprzętu.

Zdjęcia przestawiają odbiór pojazdu na Ukrainie.