Śnieg sparaliżował francuskie drogi, setki samochodów utknęły na zablokowanych trasach

Nie skończył się jeszcze październik, a już mamy pierwsze doniesienie o śniegu paraliżującym Europę Zachodnią. Wszystko wydarzyło się we Francji, w regionie Haute Loire położonym na południowy zachód od Lyonu.

Według doniesień z wczorajszego wieczora, potężne opady śniegu zablokowały około 800 samochodów. Wśród nich były zarówno auta osobowe, jak i liczne ciężarówki. Co więcej, wielu okolicznych mieszkańców zostawiło swoje samochody w śniegu, udając się do domów. Tylko skomplikowało to sytuację, uniemożliwiając przejazd pługów oraz posypywarek.

Na wybranych drogach zakazano też ruchu samochodów ciężarowych. Co prawda trasy te były przejezdne, lecz ciężarówki postrzegano jako zbyt duże zagrożenie. Zresztą, pewnie pamiętacie sytuację z ubiegłego roku, gdy w czasie opadów śniegu Francuzi zupełnie zakazali ruchu ciężarówek na wybranych autostradach, w trosce o bezpieczeństwo.

Poza paraliżem na drogach, odnotowano też liczne inne problemy. Nawet 200 osób wymagało pomocy pogotowia i ponad 1300 domów zostało odciętych od prądu. By opanować sytuację, do pracy ruszyło nawet wojsko. I naprawdę trudno się temu paraliżowi dziwić, jako że jeszcze kilka dni temu temperatura w Haute Loire sięgała 25 stopni.

A jak sytuacja będzie wyglądała dzisiaj? Wokoł Le Puy-en-Velay nie ma już opadów śniegu, a temperatura wyraźnie przekroczyła zero. Kolejne dni mają wręcz przynieść mocne ocieplenie.

Nagranie z lokalnych mediów, prezentujące sytuację na drodze:

Lokalizacja regionu Haute Loire: