Skrzyżowanie „stonogi” oraz „patelni”, czyli rozpinana naczepa z układem wywrotu

Tak zwane „stonogi”, czyli rozpinane naczepy o czterech lub pięciu osiach, niewątpliwie przyjęły się nad Wisłą. Doceniono je za możliwość wywożenia po jednym kontenerze z portu, łącząc je następnie w bardzo ciężki zestaw. Poza tym zaletą pozostaje możliwość rozładowywania obu kontenerów jednocześnie, ustawiając je pod dwiema różnymi rampami.

Okazuje się jednak, że samo rozpinanie „stonóg” nie jest jeszcze najwyższą formą rozwoju podkontenerowych naczep. Można pójść jeszcze o krok dalej, tworząc sprzęt jeszcze bardziej skomplikowany, specjalistyczny i po prostu ciekawy. Coś takiego znajdziemy we flocie firmy BE-Trans, wyspecjalizowanej w kontenerach i lubującej się w nietypowym sprzęcie.

Ten belgijski przewoźnik, będący stałym klientem naczepowej marki Broshuis, wprowadził do swojej floty rozpinane naczepy z układem wywrotu. Mowa więc o skrzyżowaniu „stonogi” z „patelnią”, pozwalającym przewozić towary do grawitacyjnego rozładunku. Właśnie taki sprzęt możecie zobaczyć powyżej, a ja już wyjaśniam Wam o co w tym wszystkim chodzi.

Jak to w naczepie rozpinanej, mamy tutaj dwa rozłączalne pojazdy, służące do przewozu 20-stopowych kontenerów. Pierwszy, dwuosiowy człon posiada stałą ramę bez funkcji samowyładowczej. Za to drugi, trzyosiowy, doposażono dwa siłowniki hydrauliczne, unoszące całą ramę wraz z kontenerem. Mamy tu więc funkcję wywrotu, pozwalającą ekspresowo rozładować sypki ładunek, poprzez zwykłe wrota kontenera. Co więcej, taki wywrot można wykonać bez rozpinania poszczególnych członów, jako że obie części w żaden sposób o siebie nie haczą.

Sam przewoźnik tłumaczy, taka naczepa pozwala na skomplikowane planowanie nietypowych przewozów. Zazwyczaj wygląda to tak, że pierwszy kontener rusza w trasę pusty, a drugi jedzie załadowany luźnym lub sypkim towarem. Ten pierwszy zostanie w ramach przejazdu załadowany, a drugi rozładuje się poprzez wywrot.

Na koniec dodam, że ta sama firma zasłynęła już z bardzo ciekawych naczep dwojakiego użytku, prezentowanych dwa lata temu. Naczepy te można ciągać pojedynczo, na każdą zabierając jeden 40-stopowy kontener lub też można połączyć je w 25-metrowy zestaw, bazujący na jednym ciągniku. W tym drugim przypadku możliwe jest przewiezienie jednego kontenera 20-stopowego i jednego 40-stopowego. A więcej na ten temat przeczytacie tutaj.

Zdjęcia: BE-Trans