Dwa skrócone odpoczynki tygodniowe pod rząd będą legalne – Komisja Europejska poprze system 3/1

volvo_fh_wnetrze_kabiny_dom

W nawiązaniu do tekstu:

„Pakiet drogowy” rozwścieczył i Zachód, i Polaków – wszystko przez kabotaż oraz płace minimalne

Choć powszechnie mówi się tylko o płacach minimalnych oraz kabotażu, zaprezentowany wczoraj „pakiet drogowy” ma zmienić także zasady liczenia czasu pracy. Komisja Europejska postanowiła bowiem wesprzeć systemy typu 3/1, w ramach których trzy tygodnie spędza się w trasie, natomiast kolejny tydzień w domu.

Zgodnie z planami Komisji Europejskiej, czas pracy ma być teraz liczony w cyklu czterotygodniowym. W tym czasie będzie trzeba odbyć dwa tygodniowe odpoczynki skrócone, liczące 24 godziny, a także dwa tygodniowe odpoczynki pełne, 45-godzinne. Co natomiast najważniejsze, te dwa odpoczynki skrócone będą mogły następować także jeden po drugim, jak na poniższym przykładzie:

1. tydzień: praca od poniedziałku do soboty, 24 godziny odpoczynku;
2. tydzień: praca od poniedziałku do soboty, 24 godziny odpoczynku;
3. tydzień: praca od poniedziałku do piątku, 45 godzin odpoczynku;
4. tydzień: praca od poniedziałku do piątku, 45 godzin odpoczynku.

Oczywiście w praktyce będzie to zapewne wyglądało inaczej. Jak już bowiem wspomniałem, możliwość skracania dwóch tygodniowych odpoczynków pod rząd pozwoli na dogodne ułożenie systemu typu 3/1. Schemat będzie wówczas następujący:

1. tydzień: praca od poniedziałku do soboty, 24 godziny odpoczynku;
2. tydzień: praca od poniedziałku do soboty, 24 godziny odpoczynku;
3. tydzień: praca od poniedziałku do piątku;
4. tydzień: powrót do domu i tydzień odpoczynku.

Co to jeszcze oznacza w praktyce? Ustawiając normy w taki sposób, Komisja Europejska niejako zezwoli na trzy tygodnie mieszkania w kabinie. Zakazy odbywania weekendowych odpoczynków w kabinach dotyczą bowiem tylko okresów pełnych, 45-godzinnych. Jeśli więc ułożymy pracę tak, jak powyżej, zakazem tym będą przejmowały się tylko te firmy, które wyślą kierowców w trasę na ponad miesiąc.

Źródło informacji: European Transport Workers’ Federation

Uwaga: Wszystkie omawiane od wczoraj przepisy to część „pakietu drogowego” przygotowanego przez Komisję Europejską. Są to więc propozycje Komisji Europejskiej na znowelizowanie zasad dotyczących transportu drogowego. Nie znaczy to jednak, że los tych zmian jest przesądzony i na pewno wejdą one w życie. Nie do końca. „Pakiet drogowy” musi być teraz bowiem zaakceptowany przez Parlament Europejski, a także musi otrzymać akceptację państw członkowskich.