Skrajna próba kradzieży paliwa – uszkodzona laweta i cofanie pod prąd na autostradę

Zdjęcia opublikowała hanowerska policja

Wzrost cen paliw, wywołany najpierw przez inflację, a następnie przez przerósł oczekiwania nawet największych pesymistów. Nie tylko oznacza to gwałtowny wzrost kosztów działalności, ale też przekłada się na rosnące zagrożenie kradzieżami.

Ostatnie miesiące przyniosły wiele doniesień w tym temacie. Złodzieje zaczęli kraść nawet AdBlue (tutaj), rumuński przewoźnik nagrał kolegę po fachu przepompowującego jego paliwo (tutaj), a na rynku pojawiły się nowe, mocowane rzepami alarmy na zbiorniki (tutaj). Jeśli natomiast ktoś odbywał ostatnio pauzę przy niemieckiej autostradzie A2, mógł być świadkiem skrajnie niebezpiecznej próby kradzieży.

W nocy z wtorku na środę, około godziny 23.30, na parkingu Autetal Süd, pojawiła się Honda Civic na polskich rejestracjach. Jej kierowca zatankował paliwo warte 60 euro, po postanowił próbował uciec bez płacenia, gwałtownie odjeżdżając w kierunku Berlina. Nie zdołał jednak dojechać do pasa wyjazdowego, gdyż na drodze stanęła mu niemiecka autolaweta. Jej kierowca robił akurat szybki postój na jezdni, by sprawdzić zabezpieczenie przewożonego auta.

Honda próbowała przecisnąć się obok autolawety, rysując przy tym boki nadwozia w obu pojazdach. Gdy natomiast przejazd okazał się niemożliwy, ruszyła w przeciwnym kierunku, pokonując około 500 metrów na wstecznym biegu. Jej kierowca najwyraźniej chciał uciec przez pas zjazdowy z autostrady, wjeżdżając na A2 tyłem, pod prąd. Wykonał przy tym jednak zbyt gwałtowny skręt w lewo, przez co auto wpadło na bariery energochłonne i zawiesiło się na nich podwoziem.

Kierowca i pasażerowie Civica natychmiast podjęli pieszą ucieczkę, w nieznanym kierunku. 58-letniemu kierowcy autolawety na szczęście nic się nie stało i powiadomił on o sprawie policję. Ta wstępnie oszacowała wyrządzone straty na 4,5 tysięcy euro. Sporo jak za paliwo warte ledwie 60 euro. Auto osobowe zostało skonfiskowane w formie materiału dowodowego, a autostradowy komisariat z Hanoweru rozpoczął poszukiwania sprawców.