Skrajna forma stref ekologicznych – limit 12 tys. km rocznie dla ciężarówek Euro 4

Przedsiębiorcy z włoskiego regionu Piemont (ze stolicą w Turynie) stanęli przed bardzo nietypowym problemem. Boją się używać swoich samochodów, gdyż wykorzystali niemal cały limit kilometrów. Jak też donoszą lokalne media, na parkingach utknęły dziesiątki ciężarówek oraz samochodów. Problemy mają nawet posiadacze kamperów, czy osobowych aut zabytkowych. Spójrzmy więc na czym to wszystko polega.

Zacznijmy od tego, że włoskie Władze wprowadzają bardzo nietypowe strefy ekologiczne. Nie zakazały one używania starszych pojazdów, ale wprowadziły dla nich limit rocznego przebiegu. Najpierw nakazała to część gmin z regionu Lombardii, a pod koniec lipca dołączyło też kilkadziesiąt gmin z Piemontu. Łącznie ograniczenia dotyczą blisko pół miliona pojazdów, których silniki spełniają normy emisji spalin Euro 4 lub starsze.

Dokładny limit przebiegu zależy od przeznaczenia pojazdu, jego tonażu oraz normy Euro. Dla przykładu, posiadając samochód ciężarowy o DMC powyżej 3,5 tony, z silnikiem Euro 4, rocznie można przejechać 12 tys. kilometrów. W przypadku auta dostawczego do 3,5 tony, również z dieslem Euro 4, limit spada do 9 tys. kilometrów. A w przypadku najniższych norm, jak Euro 2 lub Euro 1, do dyspozycji pozostaje 1 lub 2 tys. kilometrów.

Na ewentualny bonus – czyli dodatkowe kilometry – mogą liczyć kierowcy stosujący „eco driving”. System doceni ich za częste wytaczanie pojazdu, unikanie gwałtownych hamowań oraz stosunkowo niskie prędkości. A wszystko to ma być możliwe w ocenie, jako że starsze samochody muszą być objęte śledzeniem. Za kwotę 30 euro instaluje specjalne lokalizatory, a następnie ruch pojazdów analizuje inteligentny system Move-In.

Twórcy systemu twierdzą, że takie rozwiązanie jest sprawiedliwe. Pozwala bowiem zachować starsze pojazdy, o ile ich użytek nie jest zbyt intensywny. Podkreśla też, że system nalicza kilometry tylko w gminach objętych ograniczeniami. Jeśli więc wjedziemy do innej części kraju, gdzie na przykład nie występują zimowe problemy ze smogiem, można poruszać się zupełnie swobodnie.

Innego zdania są liczni użytkownicy. Jak podaje lokalny dziennik „La Repubblica”, przedsiębiorcy masowo apelują o rozszerzenie limitów. Wielu z nich nagle zostało bowiem pozbawionych możliwości korzystania z własnego pojazdu. Sam za siebie mówi też przykład ze wspomnianymi kamperami. Starsze egzemplarze tych pojazdów mogą przejechać po 1 lub 2 tys. kilometrów rocznie. Nawet w sporadycznym, typowo kamperowym użytku, może to nie wystarczyć na wyjeżdżanie z Piemontu i Lombardii, by poruszać się po innych regionach.