Scanie R410 Highline dla Nijman/Zeetank – normalny ciągnik z 6925 kg masy własnej

scania_r410_light_nijman_zeetank
Przedsiębiorstwo Nijman/Zeetank odebrało osiemnaście nowych Scani R410. Jak jednak przystało na specjalistę od transportu szkła oraz dystrybucji paliw, nie są to zwykłe ciągniki siodłowe, lecz pojazdy w odchudzonej „Light”. Przy zbiorniku paliwa zatankowanym w 90 proc. masa własna ciągnika to jedynie 6925 kg. Na rynku są oczywiście lżejsze konstrukcje, lecz jeśli weźmiemy pod uwage, że R-ki wyposażone są w pełnowymiarowe kabiny Highline, okazuje się na naprawdę dobry wnik.

Jak udało się osiągnąć tak dobry wynik? Oczywiście postawiono na najlżejsze podzespoły z dostępnych. Dla przykładu silnik R410 jest jedyną konstrukcją euro 6 w gamie Scanii, która nie wykorzystuje systemu EGR. Jego brak oznacza nie tylko mniej problematyczną eksploatację, lecz także kilka kilogramów mniej. Do tego doszły aluminiowe zbiorniki powietrza, super lekkie siodło, tylna oś na czterech poduszkach oraz komplet aluminiowych kół. Do niskiej wagi przyczyniły się też pojedyncze koła osi napędowej Michelin X-One.

Zazwyczaj lekkie ciągniki siodłowe przypominają jogurty w wersji light – są faktycznie lżejsze, lecz korzystanie z nich to żadna przyjemność. Najczęściej są to przecież na przykład Scanie serii P, czy Volva FM, w których odpoczynek odbywa się na rozkładanych łóżkach. W porównaniu do nich R410 Highline jest po prostu klasą lux. Firma wybrała jednak takie pojazdy nie bez powodu – błękitne ciężarówki będę pracowały nie tylko przy dystrybucji paliw, lecz czasami pojadą także w dalszą trasę z naczepą pełną szkła.

Nowe Scanie trafiły do holenderskiego oddziału Nijman/Zeetank. Od 1995 roku firma ma jednak swoją siedzibę także w Polsce, w Sandomierzu.