Czy Scania zrezygnuje z silników typu V8? Inżynierowie twierdzą, że osiem cylindrów ma jeszcze przyszłość

W nawiązaniu do tekstów:

To już oficjalna informacja – Scania wprowadza 540-konny silnik, który osiągami przewyższa najsłabsze V8

Ciężarówki z widlastymi silnikami to niemal historia – V8 zniknęło na rynku szybko i na całym świecie

Scania właśnie wprowadza do oferty rzędowy, sześciocylindrowy silnik o mocy 540. Jest to najmocniejszy rzędowy silnik w historii Scanii, a jednocześnie pierwszy, który przewyższył pod względem mocy jednostkę typu V8. Czy można więc powiedzieć, że taka sześciocylindrowa 540-tka jest początkiem końca cięższych i bardziej paliwożernych jednostek ośmiocylindrowych?

Jak tłumaczy sama Scania, do niczego takiego nie dojdzie. Co więcej, Szwedzi producent opublikował w tym zakresie szerszy komentarz, wraz z wypowiedziami inżynierów odpowiedzialnych za rozwój silników. Z pełnym przekonaniem mają oni twierdzić, że V8 ma przed sobą jeszcze wieloletnią przyszłość. Wszystko między innymi dzięki podnoszeniu DMC.

Inżynierowie Scanii podkreślają, że jednostka typu V8 jest po prostu niezbędna. Na europejskich drogach można już bowiem spotkać zestawy, które ważą do 76 ton (Finlandia). Są też plany tworzenia ciężarówek 100-tonowych, a przy tym kolejne państwa decydują się na zestawy o długości 25 metrów. Są wśród nich także kraje typowo górzyste, wymagające maksymalnie szerokiego zakresu użytecznych obrotów.

A co z ekologią? Tutaj inżynierowie tłumaczą, że jakikolwiek problem nie istnieje, bo 16-litrowe, ośmiocylindrowe jednostki dopasowano do norm Euro 6. W 2017 roku ich masę ograniczono o 80 kilogramów, a zużycie paliwa zmniejszono o średnio 5 procent. Nic też nie stoi na przeszkodzie, by zasilać je biopaliwami, jak na przykład produkowane z odpadów HVO.

Choć, z drugiej strony, pewne zmiany na pewno się wydarzą. Inżynierowie przyznają, że pogoń za odchudzaniem silników jest bardzo wyraźna i V8 będzie trzeba budować z lżejszych materiałów. Mowa tutaj nie tylko o szerokim wykorzystaniu aluminium, ale też na przykład o kevlarze lub włóknie węglowym. Do tego może też dojść dalsza automatyzacja układów napędowych, skutkująca wyraźnym ograniczaniem zużycia paliwa.