Scania z wydłużoną kabiną CS23 Highline – przestronniejsza wersja jest już dostępna

W czerwcu ubiegłego Scania zaprezentowała kabiny o oznaczeniach CR23 Highline oraz CS23 Highline. To nadwozia wydłużone o 27 centymetrów względem dotychczasowych, by zaoferować kierowcom więcej komfortu i poprawić przestronność. Co jednak dalej dzieje się w tym temacie, skoro upłynęło już dziewięć miesięcy? Scania jak najbardziej przygotowuje te kabiny do sprzedaży, a dzisiaj pokazano pierwsze zdjęcie (powyżej) całkowicie wykończonego egzemplarza.

Zaprezentowana na fotografii kabina to CS23 Highline, a więc największy wariant z możliwych. Mamy tutaj płaską podłogę, pełne podwyższenie dachu oraz właśnie wydłużoną część sypialną. Dowodem na te dodatkowe 27 centymetrów jest dodatkowy panel na ścianie bocznej, a także dodatkowy fragment podłogowej wykładziny. Oba te elementy zaznaczyłem poniżej, kolorem czerwonym.

Dla porównania, standardowa kabina CS20 Highline:

Wraz z przedłużeniem sypialni, łóżko zostało przesunięte do tyłu, tworząc wolną przestrzeń między materacem a fotelami. Znacznie zwiększyło to przestrzeń na środku kabiny, ułatwiając poruszanie się po wnętrzu. Jeśli ktoś zdecyduje się na opcjonalny, obracany fotel pasażera, obrócenie go będzie zapewne łatwiejsze, a jeśli wybierzemy opcjonalne, rozciągane łóżko dolne, nawet w najszerszej postaci (100 centymetrów) materac będzie mieścił się za normalnie ustawionymi fotelami.

Wraz ze zdjęciem Scania poinformowała, że ciężarówki z serii S można już skonfigurować w taki sposób. Choć trzeba tutaj podkreślić, że jest to rozwiązanie pod krótsze naczepy lub ewentualnie dla krajów o bardziej liberalnych przepisach w zakresie długości (jak na przykład Norwegia). Kabina CS23 Highline nie wpisuje się bowiem w nowe unijne zasady, pozwalająca wydłużyć kabiny ciężarówek pod warunkiem poprawy właściwości aerodynamicznych, bezpieczeństwa i widoczności. Wynika to oczywiście z faktu, że ogólny kształt kabiny, w tym zwłaszcza układ przodu, pozostał niezmieniony.

Volvo Globetrotter XXL:

DAF XG:

I tak dochodzimy do sytuacji, gdy już trzech europejskich producentów oferuje nieco wydłużone kabiny sypialne. Jak więc CS23 Highline wypada na tle konkurentów? Volvo FH oferuje bardzo podobną kabinę o oznaczeniu Globetrotter XXL. Sypialnię wydłużono tam o 25 centymetrów i tak samo jak u Scanii, ukryto to za spojlerami. Również Volvo nie wpisuje się w nowe unijne zasady, więc wymaga stosowania krótszych naczep. Czym natomiast Volvo różni się od Scanii, to fakt, że w Globetrotterze XXL łóżko poszerzono na stałe. Ma ono aż 105 centymetrów szerokości i tym samym nie zwiększono przestrzeni między fotelami.

Nowe ciężarówki marki DAF, modele XG oraz XG+, posiadają taki sam układ wnętrza jak Scania. Łóżko jest więc przesunięte do tyłu, tworząc wolną przestrzeń za fotelami i poprawiając przestronność na środku. DAF nie daje jednak możliwości rozciągania materaca i szerokość łóżka nigdy nie przekracza tam 80 centymetrów. Za to DAF może być łączony z pełnowymiarowymi naczepami, gdyż jako zaprojektowana od podstaw, zupełnie kabina wpisał się we wspomniane rozporządzenie unijne. Czy natomiast warto dopłacić za około 30 dodatkowych centymetrów? Odpowiedź ostatnio prezentowałem w następującym artykule: Czy sypialnia wydłużona o 30 cm robi różnicę – porównanie z udziałem dwóch DAF-ów

Scania CS23 Highline od strony zewnętrznej: