Scania wchodzi na kanadyjski rynek ciężarówek – kolejna próba w Ameryce Północnej

Począwszy od 2020 roku, ciężarówki marki Scania mają być dostępne na kanadyjskim rynku. Taką informację podał wczoraj szwedzki producent, wiele osób wprawiając zapewne w zaskoczenie. I choć w rzeczywistości zaskoczenie to nie powinno być zbyt duże (wyjaśnię to na końcu), wszystko zapowiada się naprawdę ciekawie.

Koncern Volkswagen, którego Scania jest własnością, ma na to wszystko bardzo konkretny plan. By wprowadzić europejskie ciężarówki do sprzedaży, skorzysta się z kanadyjskiej sieci handlowo-serwisowej koncernu Navistar. Ten ostatni jest właścicielem popularnej, amerykańskiej marki ciężarówek International. W ostatnich latach został on też częściowo przejęty przez Volkswagena.

Co natomiast konkretnie będą mogli kupić Kanadyjczycy? Scaniowską ofertą na tamtejszy rynek będą wyłącznie ciężarówki terenowe. Mowa tutaj przede wszystkim o pojazdach do użytku kopalnianego, bardzo istotnego dla kanadyjskiej gospodarki. Pierwsze egzemplarze mają zostać wydane już w przyszłym roku i początkowo trafią one do dokładnie wyselekcjonowanej grupy przewoźników.

Na wczorajszej, wspólnej konferencji Scanii oraz Internationala, zorganizowanej w Stanach Zjednoczonych, wszystko zostało oficjalnie ogłoszone. Co też ciekawe, na miejsce ściągnięto jedną z takich terenowych ciężarówek. Była to Scania G500 XT, widoczna na powyższym zdjęciu i wyposażona – uwaga, uwaga – zabudowę polskiej produkcji. To tylnozsypowa wywrotka podkieleckiej marki KH-Kipper.

Meksykańska Scania G440 z 2018 roku:

Dlaczego natomiast na wstępnie napisałem, że zaskoczenie nie powinno być aż tak duże? Otóż faktem jest, że Scania od lat miała północnoamerykańskie zapędy. Firma ta posiada swoje oficjalne przedstawicielstwo w Meksyku, dostarczając tam zarówno autobusy, jak i ciągniki siodłowe. Są to ciężarówki pracujące ramię w ramię z pojazdami typowo amerykańskimi, dominującymi na meksykańskich drogach.

Ponadto w latach 1985-1992 Scania dysponowała oficjalnym przedstawicielstwem w Stanach Zjednoczonych. Amerykanom sprzedawano wówczas ciężarówki serii 2 oraz 3, dostępne wyłącznie z 11-litrowym silnikami. Wybierać można było za to między dwoma układami kabin – tymi umieszczonymi za lub nad silnikiem. Do dzisiaj na wschodnim wybrzeżu USA da się spotkać pewną ilość takich pojazdów, utrzymywanych przy pracy przez kierowców-miłośników.

Amerykańska reklama Scanii 112:

Czy natomiast w najbliższym czasie można się spodziewać także premiery ciężarówek szosowych? O tym jak na razie niczego nie wiadomo. Niemniej pewną zapowiedzią może być pojazd widywany w ostatnich latach nieopodal Chicago. To trzyosiowy ciągnik siodłowy Scania R450, ewidentnie eksploatowany na amerykańskich drogach. Ba, udało się go nawet uwiecznić z tablicą „Krzysiek” za przednią szybą.

Konkretna rola tej ciężarówki nie jest znana. Wiele mówią jednak oznaczenia na boku kabiny, wskazujące, że pojazd należy do wspomnianego u góry koncernu Navistar. Wszystko może być więc testami zleconymi przez Volkswagena, w ramach przymierzania się do amerykańskiego rynku. Więcej zdjęć tego pojazdu znajdziecie tutaj oraz tutaj, natomiast poniżej zamieszczam jeden przykład: