Zdjęcie kabiny DAF-a XF zamontowanej na ramie Kenwortha K200, opublikowane na 40tonach tydzień temu, wzbudziło w internecie spore zainteresowanie. Jest to zresztą w pełni zrozumiałe, bo przygotowany w Australii lub Nowej Zelandii pojazd wygląda naprawdę ciekawie, szczególnie w dolnej partii pojazdu, gdzie oś kierująca znajduje się zaraz za zderzakiem, natomiast stopnie do kabiny umieszczono dopiero pod częścią sypialną.
Okazuje się jednak, że koncern Paccar nie jest pierwszym producentem ciężarówek, który postanowił połączyć europejską kabinę i amerykański układ trzyosiowego podwozia. Na przełomie lat 70-tych i 80-tych takie połączenie z powodzeniem stosowała Scania w seryjnej produkcji pojazdów typu LKT. Najpierw Scanie LKT 140 podbiły rynek południowoamerykański, natomiast kilka lat później Scanie LKT 111 oraz 141 stały się podstawą oferty szwedzkiego producenta w Australii i Nowej Zelandii.
Patrząc na nieliczne zachowane fotografie trzeba przyznać, że Scanie LKT prezentowały się nieco lepiej niż Kenworth K200 z kabiną Super Space Cab. Kanciasta kabina serii 0 oraz 1 zgrywała się z trzyosiowym podwoziem równie dobrze, co w przypadku „klockowatych” Freightlinerów i Kenworthów. Zobaczcie sami:
