Scania postanowiła zainwestować „siedmiocyfrową kwotę euro” w coś przypominającego rozbudowaną giełdę ładunków. Tym samym Scania będzie więc wspierać rozwój tej platformy, w przyszłości chcąc połączyć ją ze swoimi systemami zarządzania flotą.
Platforma, w którą inwestuje Scania, nosi nazwę Sennder i wywodzi się z Niemiec. Pozwala ona określić rozsądną stawkę na danej trasie i znaleźć odpowiedniego przewoźnika, a następnie umożliwia też rozbudowane śledzenie ładunku i komunikowanie się między zleceniodawcą, zleceniobiorcą oraz kierowcą. Jak twierdzi Scania, cały układ doskonale nadaje się do tego, aby uczynić go integralnym wyposażeniem samochodów ciężarowych, łącząc go z systemami telematycznymi. Dlatego też szwedzki producent postanowił zainwestować właśnie w platformę Sennder, chcąc z czasem wprowadzić ją do oficjalnego wyposażenia swoich pojazdów.
Przypomnę jeszcze, że na początku roku Scania założyła specjalny fundusz inwestycyjny Scania Growth Capital. Ma on na celu wspieranie nowych technologii, które mogą przydać się w rozwoju samochodów ciężarowych. Inwestycja w rozwój firmy Sennder jest zaś na to doskonałym przykładem.