Powyżej: Sven-Erik „Svempa” Bergendahl, założyciel Svempas
Szwedzki warsztat Svempas to legenda ciężarowego tuningu. Już trzy lub cztery dekady temu firma realizowała projekty, które nawet dzisiaj mogłyby robić wrażenie na najbardziej prestiżowych zlotach na świecie (więcej na ich temat przeczytacie pod tym linkiem). Obecnie, z racji odejścia swojego założyciela na emeryturę, Svempas należy natomiast do samego producenta ciężarówek, firmy Scania. Warsztat odpowiada tam za autoryzowany tuning i właśnie realizuje pierwszy projekt specjalnie na zamówienie polskiego importera.
Chcąc uhonorować 30-lecie swojej działalności, Scania Polska zdecydowała się na stworzenie wersji limitowanej. I to limitowanej w bardzo dosłownym tego określenia znaczeniu, wszak ma to być ciężarówka o szczególnym wykonaniu, z dostawami co najwyżej dwóch egzemplarzy na kwartał, a przy tym ze ściśle określoną kolorystyką oraz konfiguracją. Wszystko po to, by dać polskim klientom możliwość zakupu czegoś wyjątkowego, a jednocześnie pokazać producenckie możliwości personalizacji pojazdów.
Oficjalna wizualizacja projektu „Poland Limited Edition by Svempa”:
Każdy limitowany egzemplarz będzie reprezentował model Scania 560S Super Highline z obficie skompletowanym wyposażeniem dodatkowym. To ostatnie obejmie między innymi całkowicie pneumatyczne zawieszenie, kuchenkę mikrofalową, ekspres do kawy, pełen zestaw reflektorów dalekosiężnych, system multimedialny w większym wariancie oraz kompletną listę systemów bezpieczeństwa, włącznie z poduszką powietrzną w kierownicy i bocznymi kurtynami powietrznymi, zapewniającymi ochronę przy dachowaniu.
Bazowym kolorem nadwozia będzie ciemny szary o nazwie „Charcoal Grey”. Do tego dojdą lakiernicze detale w dwóch odcieniach koloru czarnego, obejmujące między innymi atrapę chłodnicy, lusterka, klamki i ramki dodatkowych reflektorów. Wszystko zwieńczy jubileuszowe oklejenie w barwach polskiej flagi, a także aluminiowe felgi Alcoa Dura Bright z przednim ogumieniem w obowiązkowym rozmiarze 385. Numer potwierdzający oryginalność danego egzemplarza trafi na tylny słupek w drzwiach, wraz z logo marki.
Szczególnie ciekawe plany dotyczą wnętrza pojazdu. Tam polska wersja limitowana będzie wyróżniała się skórzaną tapicerką z wzorem tak zwanego plastra miodu, niczym w sportowych wersjach aut osobowych. Obejmie to nie tylko oba fotele, ale też pokrycie dolnego łóżka i zestaw trzech dedykowanym poduszek, zamieniających łóżko w coś rodzaju kanapy. Poza tym obok czerwonych przeszyć i wstawek, typowych dla tuningowych projektów, pojawią się też białe fragmenty, by raz jeszcze stworzyć odwołanie do polskiej flagi.
Inspiracją do wszystkich tych prac miały być limitowane wersje Frost oraz Fire, dostępne w całej Europie, a także południowoamerykańska, limitowana wersja na 30-lecie Scanii w Chile, gdzie na fladze również dominuje czerwień i biel.
Przymiarka fotela, jeszcze w warsztacie Svempas:
Projekt dolnego łóżka oraz jego poduszek:
Na koniec kilka słów wyjaśnienia należy się silnikowi. Jak wskazuje oznaczenie 560S Super Highline, mamy tutaj do czynienia z najmocniejszym wariantem rzędowym, o sześciu cylindrach, rozwijającym 560 KM oraz 2800 Nm. Dlaczego natomiast nie zdecydowano się na silnik typu V8? Oto wytłumaczenie, które podał mi Paweł Świerżewski, specjalista ds. produktu w Scania Polska, odpowiedzialny za koordynację tego projektu: To ma być pojazd nietuzinkowy, ma przyciągać wzrok i cieszyć zarówno klienta jak i kierowcę, ale ma też przede wszystkim zarabiać. Stąd wybór, by była to wersja z silnikiem 560 z serii Super, oszczędniejszym i pozwalającym wejść do wyższej klasy CO2.
Pierwsze egzemplarze limitowanej wersji mają pojawić w Polsce pod koniec czerwca, a pierwsi klienci są już podobno gotowi do zakupu. Można się więc spodziewać, że latem zobaczymy te pojazdy na drogach i na zdjęciach. A przy okazji pozwolę sobie jeszcze na pewną historyczną dygresję. Otóż te 30 lat działalności Scania Polska, świętowane powyższym projektem, doskonale pokazuje daleką drogę, którą pokonał polski transport od czasu przemiany ustrojowej. Dzisiaj mówimy bowiem o krajowej serii limitowanej sygnowanej przez Svempas, natomiast trzy dekady temu Scania Polska musiała docierać do klientów takimi wersjami specjalnymi, jak „4 Stars”, z niską kabiną CP19, 9-litrowym silnikiem o mocy 310 KM oraz maksymalnie zoptymalizowaną ceną.
Scania P94G 310 „4 Stars” na reklamie sprzed trzech dekad: