Scania 500S z Japonii na zlocie w Holandii – wyjątkowy tuning oraz ciekawa historia

Autor większości zdjęć: Paweł Tobolski, paulstrucks.pl

Widzieliście kiedyś kabinę sypialną, w której zamiast materaca ułożono matę ze słomy ryżowej, pokrytą plecioną trawą? Domyślam się, że odpowiedź jest przecząca. Dlatego serdecznie zapraszam do zapoznania się z kompletnie zaskakującym projektem, który pojawił się ostatnio na europejskich drogach.

Holenderski zlot ciężarówek Truckstar Festival, od którego wszystko się tutaj zaczyna, już w ubiegłym roku zasłynął z międzykontynentalnego charakteru. Wśród zlotowiczów znaleźli się Chińczycy, którzy na kołach przyjechali Scanią 650S Highline, pokonując 13 tys. kilometrów w jedną stronę. Pisałem o nich w następującym tekście: Chińczyk przyjechał Scanią na zlot do Holandii – 13 tys. kilometrów m.in. przez Polskę. Za to na tegorocznej edycji imprezy, zorganizowanej w miniony weekend, pojawiła się ciężarówka pochodząca aż z Japonii. Po raz kolejny była to Scania, tym razem w wersji 500S Highline, ukoronowana nagrodą za najdłuższy dystans pokonany w drodze na zlot.

Przyznanie nagrody (zdjęcie: Truckstar Magazine)

Fot. Truckstar Magazine

Miasto Nara na mapie:

Goście z Japonii reprezentowali firmę Senopro Trucks z miasta Nara. Przedsiębiorstwo to specjalizuje się w modyfikowaniu ciężarówek i coraz częściej bierze na warsztat modele szwedzkich marek, cieszące się wśród japońskich kierowców olbrzymim prestiżem. Modyfikacje takich pojazdów często łączą w sobie style z Japonii oraz z Europy, a nawet przewidują kultowe dodatki sprowadzane z naszego kontynentu. Dlatego też Japończycy postanowili pokazać swój tuning także w Holandii, właśnie na zlocie Truckstar Festival 2024.

Choć omawiane wydarzenie jest największym zlotem ciężarówek w Europie i słynie z bardzo wysokiego poziomu, ciągnik z drugiego końca świata zdołał zwrócić tam uwagę nie tylko rejestracjami. Japończycy pokazali między innymi bardzo ciekawe podejście do przedniego zderzaka, instalując pod nim ogromny, mocno wysunięty spojler. Ciekawie wyglądały też zaokrąglone osłony międzyosiowe, polerowane felgi z pięcioma otworami, czy zaokrąglone nadkola tylne, w bardzo dużym stopniu obejmujące opony. Gdy natomiast zajrzało się do wnętrza, można było zauważyć tapicerkę niespotykaną w żadnym europejskim projekcie oraz tradycyjną matę tatami ułożoną na łóżku. To właśnie ten wspomniany element ze słomy ryżowej i plecionej trawy, będący tradycyjnym pokryciem podłóg w japoński domach. Maty tego typu służą do użytku dziennego, w tym do spożywania posiłków, a na noc kładzie się na nich futony, czyli rozwijane materace.

Niestety, ta historia nie przewiduje wielotygodniowej trasy przez Azję i Europę. Prezentowany ciągnik przypłynął bowiem do Beneluksu statkiem i w taki sam sposób, za pośrednictwem portu w Antwerpii, ma odbyć swoją podróż powrotną. Niemniej na razie japońska Scania nigdzie się nie wybiera, mając pozostać w Europie co najmniej do drugiej połowy września. Wówczas stanie się atrakcją niemieckich targów IAA Transportation 2024 w Hanowerze. Co też ciekawe, z Europy ciągnik ma wrócić z fabrycznie nową naczepą, zamówioną u producenta z Holandii. Będzie to dwupokładowy pojazd na niezależnym zawieszeniu, specjalizującej się w tym marki Burgers Carrosserie. To już kolejny przykład na to, jak bardzo Japończycy lubią holenderskie naczepy, po głośnej historii z 2018 roku, opisywanej tutaj: Japoński przewoźnik przejechał z Holandii do Władywostoku – trasa zajęła około trzech tygodni

A na koniec pojawia się jeszcze jedna ciekawostka. Otóż firma Senopro Trucks była reprezentowana na zlocie nie tylko przez swojego właściciela, ale też przez nadwornego kierowcę. W Japonii zajmuje się on między innymi odstawianiem ciężarówek do klientów, a w Holandii pełnił dodatkową rolę tłumacza z języka japońskiego na język angielski lub… język polski. Mowa bowiem o naszym rodaku, Olku Kaniosie, kierowcy ciężarówki, który posiadł biegłą znajomość języka japońskiego i postanowił wyjechać do Japonii.

Olek stoi na naszej lewej stronie: