To na pewno nie jest żadne zaskoczenie, gdyż Scania zdobyła ten tytuł po raz szósty z rzędu. Po raz pierwszy zrobiono to jednak z zupełnie nowym układem napędowym, dopiero wschodzącym do seryjnej produkcji i znanym pod nazwą Super.
Nagroda, o której tutaj mowa, to niemiecki Green Truck of the Year, przyznany przez magazyny branżowe „Trucker” oraz „VerkehrsRundschau”, na podstawie profesjonalnych testów porównawczych. Wybiera się przy tym pojazdy o porównywalnych konfiguracjach i wysyła je na dokładnie tę samą, 342-kilometrową trasę. Podobne muszą być nawet ustawienia prędkości i tempomatu (85 km/h, z dopuszczalnymi wahaniami +/-), a za każdym ciągnikiem jedzie ta sama naczepa marki Fliegl, obciążona balastem.
Ponadto każdej testowanej ciężarówce towarzyszy pojazd referencyjny, od dłuższego czasu należący do samych organizatorów. Jest to Mercedes-Benz Actros 1845, zawsze jeżdżący z dokładnie tą samą naczepą i mający za sobą wiele przejazdów po omawianej trasie. Organizatorzy doskonale wiedzą jaki powinien być wynik tego pojazdu w optymalnych warunkach, natomiast jeśli wystąpią od tego wyniku jakieś odchyły, uwzględnia się to także przy ocenie testowanego pojazdu. Jest na to podobno specjalna formuła, zapewniająca takim wyliczeniom miarodajność.
W tym roku w ramach konkursu Green Truck of the Year sprawdzano ciągniki o mocy między 500 a 530 KM, tworząc z nimi zestawy obciążone do 32 ton masy całkowitej. Wśród nich była między innymi nowa Scania 500S Super, która z całej testowej trasy, obejmującej drogi wokół Monachium oraz Norymbergii, przywiozła średnie spalanie 23,66 l/100 km oraz średnią prędkość 80,4 km/h. Był to najlepszy wynik z całego tegorocznego zestawienia i dlatego też nagroda Green Truck 2022 powędrowała do Scanii.
Niestety organizatorzy przestali publicznie podawać jakie inne pojazdy uczestniczyły w porównaniu i jakie były odnotowane przez nich wyniki. Nie jestem Wam więc w stanie wskazać jakie pojazdy pokazała nowa Scania. Można za to porównać powyższy wynik ze scaniowskimi zwycięstwami z minionych lat. Rekordzistką pozostaje Scania R450 nagrodzona w 2017 roku. Pojazd ten spalił na omawianej trasie 23,25 l/100 km. Bardzo dobrze wypadła też wersja G410 Streamline (2014), jeszcze z kabiną poprzedniej generacji. Potrzebowała ona 23,29 l/100 km. Za to gorzej od tegorocznej zwyciężczyni wypadły modele R500 (2018), R540 (2020) oraz R410 (2021), potrzebując odpowiednio 24,92 l/100 km, 25,14 l/100 km i 25,53 l/100 km.
