Samochody ruszyły pod prąd korytarzem ratunkowym, zajeżdżając drogą karetce pędzącej do wypadku

„Wstydem i żenadą” Pogotowie Ratunkowe w Skawinie określiło zachowanie kierowców nagranych ostatnio na autostradzie A4. Moim skromnym zdaniem jest to jednak określenie zbyt łagodne, jako że film mówi sam za siebie – mamy tutaj do czynienia z klasycznym, niczym niezmąconym przykładem debilizmu. Jak bowiem inaczej nazwa sytuację, w której na autostradzie dochodzi do wypadku drogowego, wszyscy tworzą korytarz ratunkowy, umożliwiający przejazd pojazdów ratowniczych, a kilku „kierowców” wpada na pomysł, żeby pojechać tym korytarzem ratunkowym pod prąd i w ten sposób wydostać się z korka? I od razu rodzi się pytanie jaki był ich plan na dalszą jazdę – wydostać się z korka i pod prąd pojechać autostradą do najbliższego zjazdu?

Cała sytuacja widoczna jest na filmie zamieszczonym nad tekstem. Nagrano ją 14 października, przy okazji wypadku na autostradzie A4. Policja już zapowiedziała, że zajmie się tymi kompletnie pozbawionymi wyobraźni ludźmi, a tymczasem Pogotowie Ratunkowe w Skawinie poinformowało, że opóźnienie w dojeździe karetki szczęśliwie nie doprowadziło do tragedii. Niemniej, biorąc pod uwagę czas stracony na manewrach, mogło skończyć się to naprawdę źle.