W nawiązaniu do tekstu:
Po ubiegłorocznym wyroku, były szef firmy RiCö miał trafić do więzienia na dokładnie dwa lata oraz dwa miesiące. Nadal jednak tego roku wyroku nie odbył, gdyż postanowił odwołać się do sądu wyższej instancji i aż do teraz czekać na wyrok.
Wyrok ten właśnie zapadł. Zdaniem Sądu Okręgowego w Getyndze (Göttingen), nie ma powodu by przedsiębiorcę uniewinnić lub zmienić jego wyrok na lżejszy. Trafi on więc do więzienia zgodnie z pierwotnym wyrokiem, na okres dwóch lat oraz dwóch miesięcy.