W nawiązaniu do tekstu:
Brak podstaw dla „trzeźwych poranków” w praktyce, czyli kompromitacja policji przed kierowcą
Pamiętacie nagranie, na którym obeznany w przepisach kierowca przekonał policjantów, że nie mogą skontrolować go alkomatem? Całą sprawą zajął się teraz Rzecznik Praw Obywatelskich, który potwierdził racje kierowcy. Polskie przepisy jasno określają bowiem sytuacje, w których policja może przeprowadzić badanie trzeźwości – jest to albo przyjęcie na izbę wytrzeźwień, albo sytuacja, w której zaistniało podejrzenie złamania prawa pod wpływem alkoholu. Jeśli natomiast chodzi o kontrole rutynowe, to nie ma o nich w polskim prawie żadnej mowy. Dopóki więc prawo nie zostanie zmienione, akcje typu „trzeźwy poranek”, tudzież masowe kontrole trzeźwości w dni świąteczne, nie mają racji bytu.