Rumuński kierowca ciężarówki uratował konie i ich właścicielki – pożar na A62 w Niemczech

W internecie trwają poszukiwania rumuńskiego kierowcy ciężarówki, który w sobotę około godziny 14 przejeżdżał autostradą A62. Mężczyzna ten uchronił przed pożarem dwie kobiety, a także uratował konie przewożone w przyczepie ich samochodu.

Ogień pojawił się w Jeepie Grand Cherokee, który przewoził konie po autostradzie A62 nieopodal Landstuhl. Jadące samochodem kobiety natychmiast się zatrzymały, lecz zupełnie nie wiedziały jak się zachować. Problem był tym większy, że w przyczepie jadącej za samochodem przewożone były konie, a kobiety nie miały wystarczającej siły, by odciągnąć przyczepę w bezpieczne miejsce.

Uczestniczki pożaru próbowały zatrzymać przypadkowych kierowców, jadących ich jezdnią, lecz bez żadnego skutku. Pomógł im dopiero kierowca ciężarówki, który przemierzał autostradę przeciwnym kierunku. Mężczyzna ten przebiegł przez wszystkie pasy ruchu, natychmiast zabrał się do odpinania przyczepy i przeciągania jej w bezpieczną odległość od Jeepa.

Ponadto kierowca zatrzymał jedną z kobiet, gdy ta próbował wrócić do płonącego samochodu i wyciągnąć z niego torebkę. Zrobił to w samą porę, gdyż kilka sekund później całe auto gwałtownie objęło się płomieniami. Stąd też stwierdzenie, że przypadkowy bohater uratował nie tylko konie, ale też ich właścicielki.

Po całym zdarzeniu kierowca ciężarówki po prostu wrócił do swojego samochodu i ruszył w dalszą trasę. Kobietom udało się tylko powiedzieć, że był on obywatelem Rumunii. Dlatego też jeszcze tego samego dnia uratowana Natalie Müller zamieściła stosownego posta na Facebooku, właśnie w języku rumuńskim. Poszukuje w nim bohaterskiego kierowcy, chcąc osobiście mu podziękować. Prosi też o udostępnianie wiadomości, zwłaszcza wśród rumuńskich kierowców.

Omawiany post wraz ze zdjęciami: