Rosjanin nie chciał oddać ITD kluczyków do Stralisa – trafił przez to do aresztu i czeka go rozprawa

rosyjski_kierowca_w_areszcie_1

Pewien rosyjski kierowca ciężarówki spędził ostatnio noc w polskim areszcie. Dlaczego? Miało to związek ze znaczną nadinterpretacją przepisów dotyczącą przejazdu świeżo zakupioną ciężarówką. Coś takiego można robić m.in. bez kwalifikacji wstępnej oraz bez zezwolenia, ale tylko bez ładunku. Tymczasem ten zestaw przewoził sprzęt rolniczy, a więc powinien stosować się do wszystkich zasad. Czego natomiast nie powinien robić, to stawiać opór przy zatrzymaniu, gdyż to właśnie to zaprowadziło go do aresztu. A o wszystkim opowiada poniższy komunikat, opublikowany przez WITD Gdańsk:

01.03.2017 r. na drodze krajowej nr 22 w Knybawie inspektorzy transportu drogowego z Gdańska zatrzymali do kontroli ciągnik siodłowy IVECO z naczepą. Pojazdem kierował mieszkaniec Kaliningradu posiadający podwójne obywatelstwo. Ustalono, że ciągnik siodłowy wraz z naczepą został zakupiony 24 lutego 2017 r. w Niemczech przez przedsiębiorstwo z Kaliningradu a kierowca jechał nim z miejsca zakupu do siedziby przedsiębiorstwa w Rosji.  W trakcie oględzin pojazdów ustalono, że transportowany jest sprzęt rolniczy, który nie był integralną częścią zakupionego pojazdu.

Kierowca nie okazał do kontroli  zezwolenia na międzynarodowy przewóz drogowy rzeczy na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, ani żadnego innego dokumentu  upoważniającego do tranzytu przez teren Polski.  Ponadto w toku czynności kontrolnych ustalono, że kierowca wykonuje transport drogowy bez zalogowanej do urządzenia rejestrującego karty kierowcy. W toku kontroli pobrano dane z tachografu na podstawie, których stwierdzono nierejestrowanie wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy i przebytej drogi.

Trzecim naruszeniem ujawnionym podczas kontroli drogowej było to, że tachograf nie został poddany we właściwym terminie wymaganej kontroli okresowej. Dane zawarte w tachografie wskazywały, że termin legalizacji tachografu upłynął 15.01.2015 r.

W wyniku ujawnienia tych trzech naruszeń pojazd skierowano na parking administracyjny, gdzie pozostanie do czasu wpłacenia kaucji w wysokości 10 000 zł.  Ze względu na brak zapisów na karcie kierowcy dotyczących aktywności kierowcy i przebytej drogi wobec kierowcy inspektor nałożył mandat karny w kwocie 2000 zł. Kierowca odmówił przyjęcia mandatu i długo opierał się przed holowaniem pojazdu. Między innymi odmówił oddania kluczyków tym samym utrudniał czynności kontrolne i holowanie pojazdu. Inspektorzy uprzedzili kierującego o możliwości użycia środków przymusu bezpośredniego, przedstawili konsekwencje prawne dalszego postępowania. Na miejsce przybyli policjanci z Tczewa, którzy zatrzymali stawiającego opór mężczyznę celem doprowadzenia do jednostki policji. Kierowca jedną noc spędził w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych Komendy Powiatowej Policji w Tczewie, a następnie zostanie doprowadzony do sądu, gdzie odbędzie się rozprawa w trybie przyspieszonym.

rosyjski_kierowca_w_areszcie_2