Rosjanie kompletnie zablokują polski transport, o ile nie stworzymy idealnych warunków dla ich firm?

rosja_bialorus_zdjecia_ciezarowki_03

Nasze stosunki z Rosją są obecnie na tyle napięte, a sytuacja w rosyjskim transporcie na tyle beznadziejna, że trudno było się spodziewać czegoś innego. Oto bowiem Rosjanie do końca wstrzymują się z przyznaniem nam zezwoleń na transport do ich kraju lub przez ich kraj, a także wprowadzają przepisy utrudniające wykonywanie przewozów. Jutro będzie miało miejsce spotkanie tak zwanej ostatniej szansy, przy okazji którego rząd naszego kraju będzie pertraktował podpisanie nowej umowy transportowej z rządem Rosji. Jeśli nie dojdzie to do skutku, może się okazać, że do 31 stycznia wszystkie polskie ciężarówki będą musiały opuścić ten kraj, będąc pozbawionym prawa do jakiegokolwiek przejazdu. I co najgorsze, jest to obawa wyrażona oficjalnie przez ministra Jerzego Szmita, a nie tylko zwykła plotka.

A dlaczego Polacy mieliby się z Rosjanami nie porozumieć? Powody są dwa – chcą oni jak najwięcej ugrać w negocjacjach dla swoich firm, a jednocześnie chcą zamknąć rosyjskie drogi dla obcych, czyniąc Rosję „podwórkiem” tylko i wyłącznie lokalnych przewoźników. W pierwszej z tych kwestii Rosjanie żądają na przykład zniesienia limitów paliwowych, obecnie wyznaczonych dla przekraczających granicę ciężarówek na poziomie 600 litrów. Do tego chcą oni otrzymać pełną wolność tranzytu przez nasz kraj, bez konieczności borykania się przy tym z zezwoleniami. Jeśli natomiast chodzi o tworzenie rynku dla lokalnych przewoźników, to sprawa jest oczywista i odwołuje się do transportowego kryzysu, który opisywałem TUTAJ. Niechęć do podpisania umowy z Polską to przedłużenie takich decyzji, jak zakazanie tranzytu przez Rosję towarów objętych embargiem, czy też wprowadzenie przepisów dotyczących polskich oddziałów zagranicznych firm. Te ostatnie ustaliły, że jeśli polska ciężarówka wiezie towar wyprodukowany w Polsce, ale przez zakłady należące do zagranicznej firmy, jest to przewóz z krajów trzecich, wymagający stosownego zezwolenia.

Jutro ciąg dalszy zapewne nastąpi.