Światowa Organizacja Handlu otrzymała skargę od władz Ukrainy, dotyczącą blokowania tranzytowego ruchu przez Federację Rosyjską. Konkretnie chodzi tutaj o wprowadzone 1 lipca przepisy, zakazujące przejazdu przez Rosję wszystkich ukraińskich ciężarówek, które jadą do Kazachstanu lub Kirgistanu lub też przewożą ładunki objęte rosyjskim embargiem na handel z Unią Europejską.
Wczoraj na ukraińsko-rosyjskiej granicy utknęło ponad pół tysiące samochodów ciężarowych, które nie mogły kontynuować trasy właśnie w związku z powyższym. Jednym ratunkiem dla nich jest przejechanie dołem, czyli między innymi przez Gruzję oraz Azerbejdżan lub też przez Turcję, Iran, Uzbekistan i Turkmenistan. Co natomiast w tym dla Ukraińców najgorsze, rosyjskie ograniczenia w tranzycie mają utrzymać się aż do końca 2017 roku.
