Przez ostatnie kilka lat Belgowie mieli na nielegalnych imigrantów dosyć absurdalny sposób. Gdy zagrożenie imigrantami było gdzieś zbyt duże, po prostu zamykano parking, zakazując kierowcom nocnych postojów. Dzięki temu imigranci wynosili się z okolicy, dokonując swoich włamań do ciężarówek w innych miejscach.
Teraz jednak belgijska partia N-VA ma zupełnie nowy pomysł. Imigrantów chce się odstraszać karami więzienia, przysługującymi już za samo włamanie się do jakiegokolwiek pojazdu. Ma to być nie tylko wejście do naczepy, przyczepy lub zabudowy, ale też na przykład ukrycie się na łodzi, czy nawet w samolocie.
W chwili obecnej belgijskie przepisy traktują w ten sposób jedynie włamania na teren portów. Kto nielegalnie wejdzie na teren nabrzeża, ten może spędzić w więzieniu sześć miesięcy. Kto zaś zostanie na tym przyłapany po raz kolejny, ten trafia do więzienia na okrągły rok. I właśnie tak miałyby też wyglądać kary za włamania do ciężarówek.
N-VA argumentuje, że imigranci już dawno przenieśli swoją aktywność z portów na autostradowe parkingi. Przepisy muszą więc zostać rozszerzone, dopasowując się do obecnej sytuacji. Czy jednak tak się stanie? Jest na to spora szansa, jako że N-VA to największa partia z niderlandzkojęzycznej Belgii, dysponująca dużym poparciem.
