Renault T440 z mniejszą kabiną i zaskakująco komfortowym wyposażeniem

Widząc Renault Gamy T z niższym wariantem kabiny sypialnej, wiele osób od razu spodziewałoby się raczej ubogiego egzemplarza, bez większej ilości dodatków w kabinie. Ciężarówka z powyższego zdjęcia zupełnie jednak przeczy tej generalizacji i dlatego też postanowiłem Wam ją zaprezentować, jako taką szybką ciekawostkę.

Czeska firma Buricar, specjalizująca się w transporcie ładunków przestrzennych, odebrała ostatnio Renault Gamy T najnowszej generacji. Pojazd został skonfigurowany jako dwuosiowe podwozie o obniżonym zawieszeniu, wyposażono go w 13-litrowy silnik o mocy 440 KM i zabudowano kurtynowym nadwoziem polskiej produkcji, marki Wesob/Wecon. Z przodu pojawił się natomiast niższy wariant kabiny sypialnej, ten o trzech stopniach wejściowych i sporym tunelu silnika, coraz rzadziej widywany na trasach międzynarodowych.

A teraz zajrzyjmy sobie do wnętrza. Poza wyróżnikami najnowszej Gamy T, a więc aż dwoma ekranami na desce rozdzielczej i zupełnie nową kierownicą, znajdziemy tam cały zestaw dodatków ułatwiających życie na pauzie. Jest to fotel pasażera na obrotowej podstawie, również obrotowy stolik, materac dolny w komfortowej wersji Extensia Ultimate, łóżko górne zamieniające się w półkę, klimatyzacja postojowa, a nawet kuchenka mikrofalowa z przetwornicą prądu, zabudowana w górnym schowku. Jak więc widać, nawet w takim niewielkim nadwoziu, zamówionym zapewne z uwagi na niższą masę własną, można pamiętać o komforcie kierowcy.