Renault Premium uciekało z miejsca kontroli, a ukraiński inspektor stał na przednim zderzaku

Na ukraińskiej drodze N-10 doszło w środę do wyjątkowej sytuacji. Widziano tam ciężarówkę, która jechała z mężczyzną stającym na przednim zderzaku. Jak się natomiast okazało, cała scena była następstwem rutynowej kontroli na drodze.

Człowiek z nagrania to funkcjonariusz Ukrtransbezpieki, czyli nowej ukraińskiej służby, odpowiadającej naszemu ITD. Mężczyzna ten uczestniczył w kontroli wspomnianego Renault Premium, zamierzając sprawdzić jego dokumenty oraz dokonać pomiaru masy całkowitej. Gdy jednak funkcjonariusz odszedł od drzwi i stanął przed ciężarówką, jej kierowca postanowił gwałtownie ruszyć, uciekając z miejsca zdarzenia.

Film z tej ucieczki robi w internecie niemałą furorę. Do tego stopnia, że Ukrtransbezpieka wydała w sprawie oficjalny komunikat, wyjaśniając cała sytuację. Można tam między innymi przeczytać, że funkcjonariusz cudem uniknął przejechania. Uratował się właśnie dlatego, że czym prędzej wskoczył na zderzak i zdążył złapać się uchwytów.

Następnie funkcjonariusz zadzwonił na linię alarmową, informując o wszystkim odpowiednie służby i prosząc o zatrzymanie pojazdu. Ostatecznie udało się też do tego doprowadzić, w związku z czym ukraiński inspektor żyje, ma się dobrze i wrócił już do pracy. Jeśli natomiast chodzi o autora filmu, to był to zupełnie przypadkowy kierowca, jadący akurat w tym samym kierunku.

A co z kierowcą Renault Premium, czyli głównym bohaterze tej historii? Niestety Ukrtransbezpieka nie podaje jakie spotkały go konsekwencje.

A wyglądało to tak: