Renault Messenger przeładowane o 4,3 tony – dumny poprzednik modelu Mascott

Jak powszechnie wiadomo, Renault Mascott to naprawdę porządne żelazo, które nie klęka nawet jeśli waży razem z ładunkiem prawie 8 ton. Nie był to jednak pierwszy model, który stworzono z myślą o takich „zadaniach specjalnych”. Spore uznanie należy się także jego poprzednikowi, czyli Renault Messenger/Serii B, które wytwarzano w latach 1982 – 1999.

Messenger był cięższą odmianą Mastera pierwszej generacji, występującą z DMC od 3,5 to 6,5 tony. Za sprawą kabiny identycznej z mniejszym bratem, popularne było oczywiście rejestrowanie tych pojazdów jako auta o DMC właśnie 3,5 tony, unikając w ten sposób stosowania tachografu, a także umożliwiając kierowanie także bez prawa jazdy kategorii C. I wszystko wskazuje na to, że właśnie taki pojazd zatrzymało ostatnio WITD w Radomiu.

20 lutego inspektorzy kontrolowali ciężarówki na drodze krajowej nr 7, wykorzystując w tym celu wagę preselekcyjną. Jednym z pojazdów zaproszonych do stacjonarnego ważenia było czarne Renault z bliźniaczą osią i całkiem sporą skrzynią ładunkową. We wnętrzu pojazdu przewożono stalowe rury, które do lekkich niestety nie należały. Wynik – 7,8 tony masy całkowitej, czyli o 4,3 więcej niż przewidywał dowód rejestracyjny. Zdjęcia z kontroli czekają TUTAJ.

Renault_Messenger_1992