„Taka sytuacja…” – to chyba najlepszy komentarz do sprawy, którą opisywał wczoraj portal „Fakty Oświęcim”. Oto bowiem na jednym z oświęcimskich osiedli znaleziono Renault Master w konfiguracji do transportu międzynarodowego, które podobno poważnie utrudniało przejazd osiedlową uliczką. I nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że we wnętrzu pojazdu znajdował się kierowca, który po prostu spał na kierownicy. Co więcej, obok niego stała puszka po piwie, która wskazywała na powód tego zaśnięcia. Powód ten został zresztą potwierdzony, bo po przyjechaniu policji na miejsce zdarzenia okazało się, że kierowca „Masterki” ma prawie półtora promila alkoholu we krwi.
Funkcjonariusze obecnie badają sprawę, weryfikując, czy kierowca w takim stanie prowadził samochód, czy może zacząć pić już po zatrzymaniu się na osiedlu.
Artykuł „Faktów Oświęcim” czeka TUTAJ, wraz ze zdjęciem samochodu, które wykonał jeden z czytelników.