Oto prawdziwa klasyka gatunku – Renault Mascott przeładowane tak bardzo, że nawet przednia część podwozia została dociśnięta do ziemi. O jego zatrzymaniu opowiada poniższy komunikat WITD Poznań, w którym swoją drogą bardzo ciekawie określono wysokość mandatu. Funkcjonariusze ITD nazwali karę „maksymalną”, co nie zmienia faktu, że był to tylko i wyłącznie 500 złotych…
19 sierpnia 2016 r. patrol motocyklowy wielkopolskiej inspekcji prowadząc działania kontrolne w zakresie normatywności pojazdów dowożących materiały do budowy drogi S-5 zatrzymał pojazd typu „bus”, którego masa dopuszczalna nie powinna przekraczać 3,5 tony.
W toku kontroli okazało się jednak, że rzeczywista waga pojazdu wyniosła 8,7 tony. Oznacza to przekroczenie dopuszczalnych norm o ponad 5 ton.
W związku ze stwierdzonymi naruszeniami, kierowca ukarany został mandatem w maksymalnej wysokości i zobowiązany do przeładowania towaru w celu uniknięcia konieczności usunięcia pojazdu z drogi na koszt przewoźnika.