Renault Trucks Gamy T oraz C to ciężarówki, które dopiero co przeszły nadwoziową modernizację. Jest ona dostępna na rynku od 2021 roku i nosi przy tym nazwę Evolution. Teraz możemy jednak zobaczyć jeszcze nowszą wersję, która rozpoczyna swoją karierę w pojazdach elektrycznych.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Renault Trucks zaprezentowało elektryczne odmiany Gamy T oraz C. Są to pojazdy o przydomku „E-Tech”, już w najbliższych miesiącach mające trafić do produkcji seryjnej. Gdy natomiast przyjrzymy się nowym „Renówkom” nieco zauważymy, że Francuzi zmienili w nich nie tylko rodzaj napędu, ale też i nadwozia.
Zacznijmy od tego, że przednia, dolna część pojazdu została wydłużona o 11,5 centymetra. Co prawda nie przyczyni się to do zwiększenia ilości miejsca we wnętrzu, ale powinno poprawić bezpieczeństwo oraz bardzo korzystnie wpłynąć aerodynamikę. Dlatego też wydłużone nadwozie będzie można łączyć z pełnowymiarowymi naczepami, korzystając z unijnego wyjątku dla bardziej pochylonych kabin, wprowadzonego w 2020 roku.
Kolejna nowość to radary martwego pola. Dotychczas Renault Trucks nie oferowało tego dodatku w sposób fabryczny, natomiast nowe E-Techy otrzymały po dwa takie urządzenia, montowane po obu stronach nadwozia. Mają one dokładnie taki sam układ, jak radary wprowadzone niedawno do bratnich ciężarówek marki Volvo Trucks.
Poza tym jest też kilka zmian typowo wizualnych, jak zupełnie nowy wzór logo, czy przeprojektowana atrapa chłodnicy. Niby to tylko detale, choć przy reflektorach w technologii LED nadały one ciężarówce naprawdę nowocześniejszy wygląd.
Czy natomiast podobnych zmian możemy spodziewać się także w modelach spalinowych? Osobiście byłbym tego niemal pewny, wszak poprawa aerodynamiki, bezpieczeństwa i wyglądu będzie w interesie i producenta, i klientów. Nieoficjalnie słyszałem już nawet zapowiedzi tego typu premiery, choć niestety trudno przy tym wskazać jakiekolwiek ramy czasowe.
Dla porównania, dotychczasowa wersja z dieslem:
