Renault AE 560 Magnum z 1996 roku jako „Euro 3 z filtrem” – wjedzie nawet do centrum

Ogłoszenie sprzedaży znajdziecie tutaj.

Renault AE Magnum V8 to był prawdziwy potwór. Ciężarówkę napędzał silnik amerykańskiej marki Mack, mający aż 16,4 litra pojemności i znany także z francuskich czołgów. Sam za siebie mówi też fakt, że AE Magnum V8 było o około pół tony cięższe od konkurentów, a mimo to okazywało się od nich znacznie szybsze. Szerzej, wraz z konkretnymi czasami przyspieszenia, opisywałem to w następującym artykule: Renault AE Magnum z 16,4-litrowym V8 miało silnik stosowany w czołgach i nie dało się go dogonić

Tymczasem w Niemczech pojawiło się ostatnio takie Magnum, które można nazwać wyjątkowym egzemplarzem. Bo choć jest to ciężarówka z 1996 roku, jeszcze z najbardziej klasycznym typem przodu oraz wnętrza, jej potężny, 16,4-litrowy silnik otrzymał pozwolenie na wjazd do niemieckich stref ekologicznych. Samochód ma przy tym zieloną plakietę , przyznaną dzięki niefabrycznej modyfikacji osprzętu.

Ciężarowy klasyk został doposażony w filtr cząstek stałych Dinex Filter PMK2. Dzięki temu pojazd spełnił normy emisji spalin Euro 3, a nawet trafił do osobnej kategorii „Euro 3 z filtrem”. Te ostatni fakt jest bardzo istotny, gdyż „Euro 3 z filtrem” jest w Niemczech traktowane podobnie jak Euro 4. Stąd też zielona naklejka „Umweltplakette”, umożliwiając wjazd do centrum niemieckich aglomeracji. A jednocześnie udało się zachować oryginalny, potężny napęd, z 560-konną mocą maksymalną i manualną skrzynią biegów.

Samochód sprzedawany jest jako hobbystyczny i tak też wygląda jego cena. To niemal równe 10 tys. euro, a więc sporo jak na ciężarówkę z 1996 roku. Tym bardziej, że sprzedający wskazuje na pewne problemy z pneumatyką, czy też brak przeglądu. Z drugiej strony, AE Magnum V8 jest już na kompletnym wyginięciu, więc wszystkie pozostałe w Europie egzemplarze wydają się warte zachowania. Filtr daje też dodatkową zaletę, nie tylko w kwestii wjazdu do niemieckich miast, ale też w zakresie opłat drogowych. Te ostatnie rozliczane są jak za Euro 3, a więc porównywalnie z pojazdami o kilka lat nowszymi.

Kilka filmów z opisywanym samochodem, a zwłaszcza z jego dźwiękiem: