Remont zabudowy zamiast zakupu nowej – środowisku zaoszczędzono aż 80 proc. CO2

W nawiązaniu do tekstu:

Dopłaty do wymiany ciężarówek na Euro 6 – niemiecki rząd ma oficjalną propozycję

Gdy mowa jest o nowym sprzęcie, zwykle zachwala się jego właściwości ekologiczne, wynikające z większej wydajności. Nowa ciężarówka zużyje mniej paliwa od starej, emitując przy tym mniej CO2. Oszczędzić można też na zabudowie, jako że na przykład nowa solarka będzie zużywała mniej soli na jeden metr kwadratowy drogi.

Czy jednak wymiana sprzętu na nowy na pewno jest aż tak bardzo ekologiczna? Co z emisją CO2, która występuje przy produkcji pojazdu? Tutaj pojawił się ostatnio bardzo ciekawy przykład, w postaci solarki zamówionej przez władze z niderlandzkiego Utrechtu.

Dotychczas solarki pracowały w Niderlandach przez 10 lat, po czym zamawiano nowy sprzęt, a stary odsprzedawano do Polski. Dwa lata temu pojawił się jednak pomysł, by remontować solarki, zamiast wymieniać je na zupełnie nowe. Remont miał być przy tym naprawdę kompleksowy, instalując w starych nadwoziach zupełnie nowe rozwiązania techniczne, zapewniające najwyższą wydajność solenia.

Dokonaniem przeróbki zajęła się firma Schuitemaker, spełniając wszystkie postawione przy tym wymagania. Wydajność wyremontowanej solarki jest porównywalna z zabudowami najnowszej generacji, a koszt remontu nie przekroczył kosztów zakupu zupełnie nowej konstrukcji. Wyremontowaną zabudowę możecie zobaczyć na powyższym zdjęciu i 10 lipca została ona przekazana do użytkownika, czekając na tegoroczną zimę.

A przy okazji policzono jakie były przy tym ekologiczne oszczędności. Remont starej solarki wymagał wyemitowania o 80 proc. mniej CO2, niż wyprodukowanie fabrycznie nowej zabudowy. Wynika to z faktu, że rama oraz nadwozie zabudowy pozostały niezmienione, będąc tylko profesjonalnie oczyszczonym i odmalowanym. To jest zaś o tyle istotne, że rama oraz nadwozie wykonane są ze stali, a produkcja stali to jeden z największych emitentów CO2 z całego przemysłu.

Podobne projekty oczywiście odbywają się w branży od dłuższego czasu. Tutaj prezentowałem przykład z kompletnym remontem silosu, a tutaj pisałem o pomyśle na fabryczne, 8-godzinne remonty w firmie Krone. Pozostaje jednak pytanie, dlaczego podobnych rzeczy nie wykonuje się z samymi ciężarówkami, instalując nowe układy napędowe, zamiast wymieniać cały pojazd. Tym bardziej, że w Niemczech przygotowuje się plan złomowania zaledwie kilkuletnich ciężarówek, niezgodnych z normami Euro 6…