Od najbliższej soboty ruch na autostradzie A4 będzie jeszcze większym problemem. Na Opolszczyźnie rozpocznie się remont i między Krapkowicami a Kędzierzynem-Koźle będziemy jeździli po tylko jednej jezdni.
Całkowicie zamknięta zostanie jezdnia w kierunku zachodnim. Na 12 kilometrach będzie tam prowadzona wymiana nawierzchni, a także przebuduje się przejazd awaryjny. Tymczasem cały ruch trafi na jezdnię prowadzącą do Gliwic. Barierki z tymczasowymi pasami ruchu są już tam przygotowywane, a prawdziwe prace wystartują w sobotę, 8 sierpnia.
Remont potrwa do listopada i będzie kosztował 26 milionów złotych. Jeśli zaś chodzi o utrudnienia, to drogowcy spodziewają się najgorszego. Korki mają być tak duże, że co kilometr spotkamy punkty z darmową wodą pitną. Kierowcy mają z nich korzystać, by nie odwodnić się w czasie stania w zatorze.
