Już wkrótce na polskich drogach mogą pojawić się kolejne atrakcje – do coraz szerszych wysepek, kolein i osób mających w głębokim poszanowaniu jakiekolwiek przepisy mają dołączyć zarejestrowane w Polsce samochody z kierownicą po prawej stronie. Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju opublikowało właśnie na swojej stronie internetowej komunikat, który zapowiada rychłą zmianę prawa. Przepisy dopuszczające tak zwane „angliki” do normalnego ruchu zostały już podpisane przez Ministra Infrastruktury i Rozwoju, zaś wczoraj przekazano je do Rządowego Centrum Legislacji celem opublikowania. Kolejnym krokiem będzie ogłoszenie ich w Dzienniku Ustaw, po czym dwa tygodnie później zaczną one obowiązywać.
Jakie wymagania będzie stawiało się przed autami sprowadzonymi na przykład z Wielkiej Brytanii? Nowe przepisy będą wymagały dostosowania wyłącznie świateł, lusterek oraz prędkościomierza. Oprócz tego właściciel pojazdu z kierownicą po prawej stronie będzie musiał liczyć się z odpowiednio drogim OC. Poniżej zamieszczam artykuł przygotowany kilka tygodni temu przez firmę CUK Ubezpieczenia, dotyczący właśnie ubezpieczeń dla „anglików”. Co prawda jest to tekst dotyczący samochodów osobowy, ale i tak daje on pewien pogląd na tę sprawę.
Przed 21 kwietnia br., zanim pojawiło się rozporządzenie Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, wszystkie towarzystwa ubezpieczeniowe na rynku nie chciały nawet słyszeć o ubezpieczaniu aut sprowadzanych z Wielkiej Brytanii i Irlandii – tłumaczy Grzegorz Wróblewski, ekspert CUK Ubezpieczenia. W tym momencie każde towarzystwo wprowadziło indywidualną politykę cenową. W porównaniu do pojazdów z kierownicą po lewej stronie, stawki są wyższe nawet o 300 proc., ale są towarzystwa, które nie przewidują zwyżek.
Eksperci CUK zebrali szczegółowe informacje od towarzystw wprowadzających obecnie ubezpieczenia dla „anglików”. Ubezpieczając pojazd Vauxhall Insignia Hatchback z 2008r, z silnikiem 1.8, brytyjskiego odpowiednika Opla – w opcji z kierownicą z lewej i z prawej strony, polscy kierowcy muszą liczyć się zarówno ze zwyżkami jak i kalkulacjami bazującymi na indywidualnej ocenie towarzystwa. Aby lepiej zobrazować różnice w cenach polis, multiagencja CUK porównała oferty 4 ubezpieczycieli prezentujących różne podejście do ubezpieczenia pojazdów z kierownicą po prawej stronie. Każde z poniższych wyliczeń dotyczy 40-letniego kierowcy z 10 latami bezszkodowej jazdy.
Uniqa ubezpiecza takie auto tylko gdy posiada ważne polskie badanie techniczne. W ubezpieczeniu rocznym użytkowanie określane jest jako pojazd wykorzystywany do celów specjalnych, co wiąże się ze zwyżką składki sięgającą nawet do 300 proc. Przykładowo za ubezpieczenie Insginii w Gdańsku, zapłacimy 2369 zł.
Wersja EU | Wersja UK | |
Gdańsk | 790 | 2369 |
Wrocław | 701 | 2104 |
Warszawa | 661 | 1983 |
Kielce | 522 | 1566 |
Gothaer posiada w swojej ofercie całoroczne ubezpieczenie dla „anglika”, a za polisę Insignii z kierownicą po prawej stronie kierowcy zapłacą w Warszawie, aż 2036 zł, czyli 200 proc. więcej.
Wersja EU | Wersja UK | |
Gdańsk | 629 | 2036 |
Wrocław | 629 | 1887 |
Warszawa | 629 | 1887 |
Kielce | 586 | 1759 |
Compensa zwraca uwagę na dane pojazdu. Na cenę polisy wpływa fakt, że pojazd został sprowadzony i z której strony jest kierownica. Ubezpieczenie zawierane jest na 12 miesięcy. Właściciel Vauxhall’a Insigni zapłaci tu składkę o 99 proc. wyższą.
Wersja EU | Wersja UK | |
Gdańsk | 848 | 1685 |
Wrocław | 797 | 1583 |
Warszawa | 772 | 1535 |
Kielce | 486 | 962 |
W Warcie natomiast „angliki” traktowane są tak samo jak samochody produkowane na ruch prawostronny – bez zwyżki, więc kierowcy w obu przypadkach zapłacą tyle samo.
Wersja EU | Wersja UK | |
Gdańsk | 654 | 654 |
Wrocław | 608 | 608 |
Warszawa | 539 | 539 |
Kielce | 443 | 443 |
W AXA Direct ubezpieczenie obowiązkowe zarejestrowanych w Polsce „anglików” jest kalkulowane z dużą zwyżką. Składki wyliczane są indywidualnie i odstają ceną od konkurencji. Proama wystawia polisy na „angliki” tylko po kalkulacji poddanej indywidualnej ocenie. Natomiast w Hestii polisy na samochody z kierownicą po prawej stronie są automatycznie trzykrotnie droższe. PZU SA nie ma żadnych szczególnych wytycznych. W ramach swojej oferty stosuje zwyżkę składki w wysokości 50% (zwyżka dotyczy wszystkich ryzyk – nie tylko OC). Aviva i Allianz podobnie jak Warta, nie stosują zwyżek na OC dla pojazdów z kierownicą po prawej stronie – wszystkie samochody zarejestrowane w Polsce są traktowane przez te towarzystwa jednakowo.
Na zdjęciu: Transit Custom prezentowany TUTAJ.